Brak EFEKTÓW cz.4 (po swojemu) | Poranny Inspirator #20

„Ja to zrobię po swojemu! Chcę inaczej! Dzięki temu będę inny, wszyscy mnie zauważą i rzucą się na moje produkty” – w taki sposób myśli wiele osób, które zaczynają swoje własne biznesy. Niestety taka postawa bardzo szybko się mści.

Oczywiście kopiowanie jeden do jednego sprawia, że zawsze będziesz drugi, ale z biznesowego punktu widzenia, to wcale nie jest takie złe 😉

to w końcu jak? Kopiować, nie kopiować? Korzystać z gotowców czy wymyślać koło na nowo?

O tym jest dzisiejszy Poranny Inspirator!

Aby być na bieżąco zachęcam do obserwowania kanałów, w których będą pojawiały się informacje o nowych odcinkach.

1. Subskrybuj kanał na YouTube ►http://bit.ly/subujpopiela

2. Polub fanpage ► https://www.facebook.com/liczysiewynik

Żeby dostawać powiadomienia wejdźcie na stronę główną fanpage:https://www.facebook.com/liczysiewynik

Jak najedziecie na przycisk „Lubię to”, to rozwinie wam się menu. I w sekcji „Powiadomienia” przełączcie na „wszystkie włączone”. Dzięki temu algorytm Facebooka nie będzie was pomijał i dostaniecie powiadomienie.

3. Snapchat  ► bartekpopiel

Zapraszam do oglądania i pamiętaj, że kolejny odcinek już jutro o 6:30!

 

Wersja tekstowa

Dzień dobry! To jest Poranny Inspirator!

Jesteśmy właśnie w serii materiałów, w których odpowiadam na pytanie: dlaczego ludziom nie wychodzą biznesy? Dlaczego ludzie ponoszą porażki przy różnego rodzaju projektach?

Podałem już 3 powody takich sytuacji – możesz je sprawdzić we wcześniejszych materiałach TU, TU i TU. Koniecznie się z nimi zapoznaj, jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, a tymczasem zapraszam do kolejnego odcinka, w którym zajmiemy się powodem numer 4.

Powód ten można streścić do słów: próbujesz wszystko zrobić po swojemu.

To jest totalnie bez sensu. Wytłumaczę Ci to na przykładzie.

Wyobraź sobie, że wybierasz się na studia na medycynę. Powiedzmy, że chcesz być lekarzem, więc na początku dużo się uczysz, wchłaniasz ogrom teorii, przyswajasz sobie książkową wiedzę.

Później przychodzi czas na PODGLĄDANIE pracy innych. Idziesz na praktyki i stoisz obok. Patrzysz, jak doświadczeni lekarze wykonują operację.

Następnie zostajesz dopuszczany bliżej i Twoją rolą jest na przykład podawanie narzędzi.

Potem nadchodzi Twoja kolej na – na przykład! – pracę ze skalpelem. Wykonujesz jakieś prostsze zabiegi, ale cały czas inny, bardziej doświadczony lekarz patrzy na Ciebie i Ci podpowiada: to zrób tak, to zrób tak, tu zrób takie nacięcie, a tu uważaj.

Później, z czasem, w miarę nabierania wprawy, robisz coraz bardziej zaawansowane operacje, aż w końcu ten twój mentor może odejść ze spokojnym sumieniem. Po prostu wie, że jesteś już w stanie doskonale sobie poradzić bez jego rad i wskazówek – jednak, przed osiągnięciem tego etapu, musiało minąć wiele, wiele czasu.

Widzisz, w medycynie to tak działa… a w biznesie niekoniecznie. Jesteśmy często bardzo uparci. Chcemy wszystko zrobić od samego początku po swojemu.

To jest dokładnie tak, jakby przyszedł młody student medycyny, stanął przy stole operacyjnym i powiedział: nie ma problemu, ja tutaj zrobię operację.

Przyznasz, że to by było trochę nierozsądne. Ale jednak w biznesie ludzie bardzo często w ten sposób postępują. Moim zdaniem to absolutnie głupie.

Jeżeli już ktoś osiągnął konkretne wyniki, to czemu by nie skorzystać z jego wiedzy?

Zgłoś się do tej osoby i wyciągnij od niej jak najwięcej informacji. Wierz mi, że dzięki temu oszczędzisz mnóstwo czasu i pieniędzy. Nie ma sensu wymyślać koła na nowo.

Oczywiście pewne rzeczy możesz (i powinieneś) usprawnić, poprawić. Gdzieniegdzie warto dodać coś od siebie, zaakcentować trochę swojego stylu. Są jednak czasami pewne założenia, pewne schematy, strategie, które działają, są po prostu skuteczne. Na początku nie skupiaj się więc na innowacyjności, ale na tym, żeby Twoja firma zaczęła zarabiać pieniądze.

Bawić się i eksperymentować możesz dopiero później.

Daruj sobie myślenie w stylu: „nie, ja nie chcę być niczyją kopią, ja to zrobię inaczej, totalnie po swojemu”. Ja przez to przechodziłem i to jest totalny błąd.

Dopiero po kilku latach dorosłem do przyznania przed sobą, że to nie ma sensu. To idzie za wolno.

Dopiero wtedy, kiedy zacząłem korzystać z gotowych strategii i schematów, wszystko poszybowało jak szalone.

Jasne, że konsultacje, szkolenia czy inne produkty edukacyjne potrafią trochę kosztować, ale wierz mi, że to jest znacznie mniejsza ilość pieniędzy niż ta, którą stracisz przez własne eksperymentowanie.

Zapłacisz komuś za jakieś szkolenie tysiąc, dwa tysiące, ale posiądziesz w ten sposób wiedzę, która pomoże Ci zaoszczędzi dziesiątki tysięcy złotych, które straciłbyś na samodzielnym eksperymentowaniu. Moim zdaniem: gra jest warta świeczki.

Zamiast eksperymentować i błądzić jak dziecko we mgle, znajdź kogoś, kto już coś osiągnął i może się pochwalić konkretnymi rezultatami. Takimi, jakie Ty chcesz mieć.

Później wyciągnij od tej osoby jak najwięcej informacji. Nieważne, czy ona wypuszczała jakieś bezpłatne materiały, udziela płatnych konsultacji czy też organizuje płatne szkolenia. To nie ma znaczenia.

Po prostu jeżeli widzisz, kto ma konkretne wyniki, to wyciągaj od tej osoby jak najwięcej i w ten sposób przyspieszaj rozwój całego swojego biznesu.

I w dzisiejszym Porannym Inspiratorze to już wszystko. Jeżeli podobało ci się ten materiał, to zachęcam Cię do zostawienia łapki w górę lub jakiegoś miłego komentarza 🙂 To zawsze mnie strasznie motywuje do wypuszczania kolejnych tego typu materiałów, filmów, artykułów i temu podobnych.

Zachęcam Cię również do tego, żebyś został subskrybentem naszego kanału na Youtubie i byś polubił moją stronę na Facebooku. Dzięki temu będziesz dostawał powiadomienia o kolejnych bardzo wartościowych materiałach.

Pozdrawiam serdecznie, do zobaczenia jutro o 6:30! Hej!

 

5/5 - (4 głosów)
Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Olga | Gray Moka
Olga | Gray Moka
7 lat temu

Bartek, dzięki za ten mini cykl! Co prawda 6:30 to jednak nie moja godzina, ale z uwagą przeczytałam przy śniadaniu :). Najbardziej mi się podobała 2 i 3 część – popchnęła do odważnych decyzji. Trzymaj proszę kciuki przez następne 100 dni ;).

Agnieszka Dzikowska-Cichosz
Agnieszka Dzikowska-Cichosz
6 lat temu

Jak zawsze z wielkim zainteresowaniem zabieram się za czytanie każdego wpisu…pozdrawionka i czekam na kolejny