Kopiuj z innych BRANŻ | Poranny Inspirator #91

Chcesz uzyskać przewagę strategiczną nad swoimi konkurentami? W takim razie pamiętaj o tym, żeby NIE BYĆ KLONEM tego, co już istnieje. Działanie w myśl: “Będziemy robić to samo, ale taniej”, to prosta droga do bankructwa, bo zawsze może znaleźć się ktoś, kto zaproponuje jeszcze niższe ceny.

Co zatem robić? Kopiuj rozwiązania marketingowe, sprzedażowe, dotyczące obsługi klienta, ale…kopiuj z innych branżach niż Twoja 😀 Po szczegóły zapraszam do video lub wersji tekstowej.

Aby być na bieżąco zachęcam do obserwowania kanałów, w których będą pojawiały się informacje o nowych odcinkach.

1. Subskrybuj kanał na YouTube ►http://bit.ly/subujpopiela

2. Polub fanpage ► https://www.facebook.com/liczysiewynik

Żeby dostawać powiadomienia wejdźcie na stronę główną fanpage:https://www.facebook.com/liczysiewynik

Jak najedziecie na przycisk „Lubię to”, to rozwinie wam się menu. I w sekcji „Powiadomienia” przełączcie na „wszystkie włączone”. Dzięki temu algorytm Facebooka nie będzie was pomijał i dostaniecie powiadomienie.

3. Snapchat  ► bartekpopiel

Zapraszam do oglądania i pamiętaj, że kolejny odcinek już jutro o 6:30!

 

Dzień dobry! Witam cię w kolejnym odcinku Porannego Inspiratora.

Dzisiejszy temat z pewnością zainteresuje zwłaszcza tych, którzy rozglądają się za kolejnymi pomysłami do wdrożenia w swoim biznesie. Witam Cię w materiale poświęconym… kopiowaniu rozwiązań z innych branż.

Większość przedsiębiorców jest sfokusowana na tym, co robi ich konkurencja. Wchodzi w jakiś rynek i patrzy: co w danej branży robią inne firmy? Jak zachowują się inne przedsiębiorstwa?

Po czym swoje obserwacje uznaje za pewien rodzaju kanon i standard, i powiela wszystkie te działania.

To jest fundamentalny błąd. Przecież przy takim postępowaniu… Ty niczym się nie wyróżniasz.

Bardzo ciężko będzie Ci wtedy sprawić, by klient spośród tylu ofert wybrał akurat Twoją. Bo na dobrą sprawę – czemu ma wybrać Ciebie, skoro jesteś taki sam, jak wszyscy?

Zamiast tego polecam Ci podglądać działania z innych branż, innych rynków. Inspiruj się ich rozwiązaniami: czy to marketingowymi, czy sprzedażowymi czy jakimikolwiek innymi.

Spójrz co się dzieje w takich marketach, jak chociażby Saturn czy MediaMarkt przy okazji różnych świąt. Oni ZAWSZE mają przygotowany cały przekrój akcji okolicznościowych: z inną ofertą, kierowaną do nieco innej grupy, wychodzą w Walentynki, z inną ofertą możesz się spotkać przed Świętami Bożego Narodzenia itp. To kwestia zaspokajania różnych potrzeb różnych (albo tych samych) ludzi.

Mnie to rozwiązanie zainspirowało i swojego czasu postanowiłem zorganizować kampanię walentynkową, na której naprawdę dobrze wyszedłem 😉

Duże sieci zawsze też świętują urodziny. Przykładowo: 15 lat istnienia! 5 lat w Polsce!

I ja też swojego czasu też robiłem różnego rodzaju kampanie związane z konkretnymi rocznicami.

To po prostu działa. W dodatku: działa dobrze.

Możesz przenosić rozwiązania, które działają w branży meblarskiej do branży wędliniarskiej. No bo czemu nie?

Albo spróbuj zastosować w swoim e-biznesie mechanizmy sprzedażowe typowe dla chociażby handlarzy choinkami gdzieś na targu. Możesz być zaskoczony wynikami!

Albo może coś związanego z e-biznesem i z tym, jak się promuje dane oprogramowanie, możesz wdrożyć do handlu samochodami?

A może warto zaczerpnąć coś z branży samochodowej?

Powtarzam raz jeszcze: patrz na inne branże. Jak oni robią daną rzecz? Jak oni się reklamują? Jakie możliwości dają klientowi?

Patrz i ucz się. Możesz w ten sposób osiągnąć niesamowitą przewagę strategiczną.

Powiedzmy, że sprzedajesz meble. Jakie rozwiązania możesz zaczerpnąć z innych branż? Z takiej branży marketingowej? Albo z rynku oprogramowania komputerowego? Przychodzi Ci coś do głowy?

Moja propozycja: nakręć wideo wideo w tartaku. Pokaż, jak wygląda proces powstawania mebli. Zabierz swoich klientów na backstage. Pozwól im wziąć udział w procesie, którego normalnie nie mają szans obejrzeć.

Zatroszcz się o nagranie z fabryki ukazujące proces prasowania wiór, z których później robicie płyty do jakiegoś konkretnego segmentu mebli. Zadbaj o ładną oprawę. Postaraj się o odpowiedni, może zabawny komentarz. Ludzie uwielbiają oglądać takie rzeczy!

Nie wierzysz? To spójrz na fenomen programów takich jak „Gorączka złota” czy „GasMonkey”. Ten ostatni jest o gościach, którzy naprawiają samochody… Nie brzmi zbyt ciekawie, prawda? A mają większą oglądalność niż wszystkie wieczorne wydania wiadomości w polskich telewizjach razem wzięte.

Ludzie uwielbiają zerkać za kurtynę. To jest to.

Pamiętaj, że do podobnych produkcji warto też dodawać szczyptę wiedzy.

Daj swoim klientom to, co zawiera Twój umysł. Podziel się z nimi radami na temat tego, jak najlepiej czyścić te meble, jak je pielęgnować, na co uważać, co zrobić, jak się wyleje na biały stół czerwone wino i co zrobić, gdyby zdarzyło się komuś na nowych meblach postawić gorący czajnik. Na przykład.

Są różnego rodzaju tricki, które na pewno znasz jako osoba zajmująca się tą branżą, ale uważasz je za oczywistości. Tymczasem gwarantuję Ci, że Twoi klienci – a przynajmniej spora ich część – nie ma o nich bladego pojęcia.

Można więc nagrać płytę i dać ją w gratisie do jakiejś meblościanki. Albo założyć kanał na YouTubie i zapraszać na niego osoby odwiedzające Twój sklep.

Takie coś bardzo ciężko wycenić, ale wierz mi, że może znacząco podnieść całościową wartość Twoich usług i produktów.

Możesz także zastosować strategię Loss Leader, którą omówiłem na łamach tego Inspiratora. Pokrótce przypomnę – decydujesz się pewną część swojego asortymentu sprzedawać bardzo tanio. Po to, by inną sprzedać drożej. Ta pierwsza, tania rzecz służy jako „wabik” na klienta, a prawdziwy biznes robisz na tej drugiej, droższej rzeczy.

Na przykład: zbliża się rok szkolny? To znaczy, że jest zapotrzebowanie na biurka. Ale nie robisz wyprzedaży biurek. Robisz wyprzedaż lampek biurkowych. Na lampkach nie zarabiasz, ale zwabiasz ludzi, którzy decydują się na biurko i to zapewnia Twojej firmie spory dochód. Rzecz dokładniej wytłumaczona TUTAJ.

Możesz również zastosować strategię pakietowania. Nie sprzedawaj osobno konkretnych mebli, tylko zrób promocję na cały pakiet: jeśli klient kupi sofę i fotele razem, to będzie to znacznie bardziej opłacalne, niż gdyby kupił te meble osobno. Do tego można zaproponować dywanik, zasłony, pokrowiec próżniowy na poduszki….

Zobacz, ile jest możliwości!

Możesz również zainspirować się rynkiem oprogramowania. Tam zazwyczaj jest tak, że program, którym jesteś zainteresowany, możesz wcześniej przetestować – czy to w wersji demo, czy to w wersji trial. Po prostu dostajesz ten program, tyle tylko, że z nałożonymi pewnymi ograniczeniami. Chodzi o to, by się z nim zapoznać, przetestować, zasmakować. Kiedy już nauczysz się na nim pracować, to prawdopodobnie kupisz wersję rozszerzoną.

I sam mechanizm wypróbowania produktu jest jak najbardziej czymś, co możesz przetestować u siebie. Jeśli na przykład handlujesz meblami i masz to wszystko sprytnie rozegrane, to spróbuj przeprowadzić akcję w stylu:

„Możemy zawieźć do państwa ten stół, możemy zawieźć do Państwa te krzesła. Przez 30 dni stoi to u Was dokładnie za darmo. W ramach depozytu płacicie państwo 20% wartości zamówienia, ale jeśli nie przypasuje, zwracamy wszystko. Co do złotówki. Jeśli natomiast stwierdzicie, że meble się sprawdzają, to wtedy dopłacacie resztę.”

Dajesz klientowi możliwość przetestowania tego produktu: mebli, sofy lub jeszcze czegokolwiek innego. Klient, kiedy już będzie to miał w domu, kiedy już przy takim stole parę razy zje, rozłoży sobie na nim laptopa, popracuje, przyzwyczai się do niego, polubi… to jest mało prawdopodobne, że taki stół odda.

Ja wiem, że z tym wiążą się koszty – trzeba to przetransportować itp. Jednak zastanów się – może uda Ci się jakoś sprytnie to rozwiązać? Pomyśl nad tym. Ja chce Ci tylko podpowiedzieć, abyś rozglądał się po innych branżach. To może być to, co zapewni Ci przewagę.

Myśl i rozglądaj się. Jak reklamują się inne biznesy? Jak funkcjonują inne branże?

Nie patrz tylko na to, co robią ludzie z Twojej branży. A na pewno nie ograniczaj się TYLKO do tego. Patrz, co robią ludzie z innych branż. Zyskasz dzięki temu mnóstwo pomysłów i inspiracji na promocję własnego biznesu, na sprzedaż własnych produktów, na inne rozwiązania, których być może potrzebujesz.

Na dzisiaj to wszystko. Jeżeli podobały Ci się te wskazówki, to oczywiście proszę o to, co zwykle 😀

Daj łapę w górę, udostępnij ten artykuł swoim znajomym.

I jeszcze jedno! Jeżeli jeszcze nie masz naszej koszulki, to zamów ją sobie na lsw.stimago.pl. Masz tam również do wyboru kubeczek i czapeczkę! Będzie mi naprawdę bardzo miło, jeśli zaopatrzysz się w te rzeczy, bo będą Ci przypominały o jednym… o tym, że Liczy Się Wynik! 🙂

Do zobaczenia jutro o szóstej trzydzieści, hej!

 

5/5 - (2 głosów)
Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Paweł Zieliński
Paweł Zieliński
7 lat temu

Dales do myslenia:)

Gosia Sasinowska
Gosia Sasinowska
6 lat temu

Dziękuję za wiele interesujących pomysłów. Faktycznie dobrze jest się rozejrzeć po innych branżach i przenieść pomysły na swój grunt.