7 pytań na wagę złota, zanim zrobisz kurs online (lub inny produkt)

Podcast – odcinek #010

Powiem wprost: mam dla Ciebie 7 pytań, które musisz sobie zadać, zanim zrobisz jakikolwiek produkt cyfrowy, ale… zapoznajesz się z tym materiałem na własną odpowiedzialność!

Dlaczego? Bo jeżeli właśnie startujesz ze sprzedażą produktów cyfrowych, to mogą wydarzyć się teraz dwie rzeczy.

Odpowiedzi na te pytania mogą Cię kompletnie zniechęcić. Być może dojdziesz do wniosku, że jednak Twój biznes nie jest jeszcze gotowy na to, żeby wystartować i odnieść sukces. Taka świadomość sama w sobie nie musi być oczywiście niczym złym – porywanie się z motyką na słońce byłoby dużo gorsze niż zrobienie kroku w tył, żeby się lepiej przygotować.

Może też jednak wydarzyć się coś odwrotnego! Odpowiedzi na te pytania mogą zmotywować Cię do działania i sprawić, że przygotujesz się do tworzenia swoich produktów lepiej niż 90% konkurencji na rynku, która może i działa dłużej, ale pewnych śrubek nigdy do końca nie dokręciła. Jedzie więc na chyboczącym się wózku. I to tylko kwestia czasu, zanim ten wózek się rozleci albo przynajmniej zostanie daleko w tyle.

Te 7 pytań, które musisz sobie zadać, czeka na Ciebie poniżej… wchodzisz w to?

Z tego materiału dowiesz się m.in.:

✅ Do czego jest Ci potrzebny avatar klienta?

✅ Czy masz kompetencje, żeby uczyć innych?

✅ Jak zaprojektować dobry kurs?

Zapraszam do słuchania, oglądania (tę wersję polecam) lub czytania.

No i nie zapomnij pobrać prezentu! ? Link znajdziesz na końcu tej strony.

Aby pobrać odcinek kliknij TUTAJ.

Wersja video

Wskazówka: klikając w koło zębate możesz wybrać prędkość odtwarzania i obejrzeć nagranie w przyspieszeniu.

Wersja tekstowa

Zanim wystartujesz ze sprzedażą jakiegokolwiek produktu cyfrowego, zadaj sobie te 7 pytań:

1. Czy ktoś mojego produktu w ogóle potrzebuje? Czy jest na to popyt w tym momencie?

Jeżeli zajmujesz się tematem, który staje się coraz bardziej popularny i popyt na tego typu usługi, czy produkty stale rośnie – śmiało, idź w to. Czasami jednak zdarza się, że czegoś nie ma na rynku i widzimy w tym niszę do zagospodarowania. A okazuje się, że na rynku nie ma danego produktu, bo nikt go po prostu nie potrzebuje.

Ja wiem, że ciężko jest uwierzyć w to, że jakaś Twoja ogromna pasja interesuje tylko Ciebie, ale w biznesie ego trzeba odłożyć na bok. Przedsiębiorczość to rozwiązywanie cudzych problemów, a nie spełnianie własnych zachcianek – jakkolwiek brutalnie to brzmi.

2. Kto jest moim idealnym klientem?

I nie, “każdy” to nie jest właściwa odpowiedź. Nawet jeżeli uczysz angielskiego i uważasz, że każdy powinien się go nauczyć, to niekoniecznie Twoje metody nauki będą najlepsze dla wszystkich.

Dlatego stwórz sobie tzw. “Avatar Klienta”. Tutaj kłania się wujek Google, który chętnie Ci wytłumaczy, z czym to się je, bo to temat na cały odrębny artykuł.

Kolejne pojęcie, które musisz poznać, tworząc profil swojego klienta to mapa empatii. I tutaj odsyłam Cię do artykułu na naszym blogu, który wyjaśnia, czym ona jest i do czego jest Ci potrzebna:

➡️ https://liczysiewynik.pl/jak-zrozumiec-klienta/ ⬅️

Musisz również ustalić jaki jest poziom wiedzy Twojego idealnego klienta. Czy tworzysz produkt dla osób początkujących, średniozaawansowanych czy dla ekspertów w danym temacie? Każdemu z tych klientów możesz zaproponować np. kurs na temat robienia reklam na FB, ale to powinny być trzy różne kursy i każdy z nich powinien startować w innym punkcie, dopasowując treść i sposób komunikacji do poziomu wiedzy kursanta.

Jeżeli już masz swoich klientów to zastanów się, którzy z nich są Twoimi ulubionymi klientami. Ustal, co ich łączy, dlaczego właśnie z nimi najlepiej Ci się współpracuje. Odpowiedź na to pytanie to doskonały punkt wyjścia do stworzenia profilu idealnego klienta.

3. Czy mam wystarczające kompetencje, żeby robić kurs/ oferować usługę z danego tematu?

Każdy może dzielić się swoją wiedzą. Ba, częściej dopada nas przekonanie, że wciąż wiemy za mało, żeby to robić, bo patrzymy na ekspertów, którzy wiedzą dużo więcej od nas. Zapominamy jednak o tych, którzy wiedzą mniej niż my i którzy mogą uczyć się od nas lub z nami.

Jest jednak różnica pomiędzy dzieleniem się swoją wiedzą a sprzedawaniem tej wiedzy.

Wytłumaczę Ci to na prostym przykładzie. Będąc na studiach stomatologicznych, możesz dzielić się swoją wiedzą na blogu, czy profilu w mediach społecznościowych, budując pozycję eksperta… Niekoniecznie jednak bierz się od razu za wdrażanie tej wiedzy w życie, wiercąc ludziom w zębach bez pozwolenia i nadzoru specjalistów, którzy już te studia ukończyli.

Oczywiście, nie każda dziedzina wiedzy wymaga dyplomów oraz certyfikatów. Jeżeli jesteś więc np. fotografem lub fotografką i specjalizujesz się w portretach, to robienie nagle kursu o fotografii produktowej tylko dlatego, że akurat jest na nią popyt, może nie być dobrym pomysłem.

Odpowiedz więc sobie na pytanie, czy masz wystarczającą wiedzę lub kompetencje w danym temacie, by je sprzedawać?

4. Gdzie znajdę klientów?

Możesz stworzyć najpiękniejszy, najbardziej urozmaicony i wartościowy kurs, ale jeżeli nie masz komu go sprzedać, to marnujesz swój czas i pieniądze.

Dostęp do klientów możesz mieć bezpośredni (jeżeli masz zbudowaną swoją społeczność na liście adresowej bądź w mediach społecznościowych) albo pośredni (jeżeli Ty tej społeczności nie masz, ale znasz kogoś, kto ma swoją publiczność i może jej sprzedać Twój produkt).

Najpierw znajdź więc potencjalnych klientów, zbadaj ich potrzeby, a potem stwórz dla nich produkt. Nie na odwrót.

5. Jak ogarnąć sprzedaż logistycznie?

Ktoś, kto działa na rynku od dłuższego czasu, zapewne ma już funkcjonujące zaplecze logistyczne. Natomiast jeżeli Ty dopiero startujesz, musisz zadbać o platformę (lub stronę), na której będziesz sprzedawać swój produkt. Potrzebny będzie Ci także podpięty system do płatności online, do wystawiania faktur… No i ktoś, kto będzie to wszystko obsługiwał. W zależności od liczby klientów możesz potrzebować dodatkowej osoby do ich obsługi albo zajmować się tym samodzielnie.

6. Jak mogę udowodnić, że moja oferta jest inna/ lepsza/ wnosi coś świeżego na rynek?

Istnieje duża szansa, że masz już na rynku konkurencję, która tworzy dobre produkty i ludzie są z nich zadowoleni. Dlaczego mają więc wybrać Ciebie, a nie kogoś innego?

I tutaj wujek Bartek dobra rada ostrzega: nie graj ceną. Bo jeżeli to Twoja jedyna przewaga, to w pewnym momencie zaczniesz do swojego biznesu dokładać.

Twoja przewagą mogą za to być referencje i case studies dotychczasowych klientów. Może też nią być większe doświadczenie lub połączenie unikalnych kompetencji, których nikt inny na rynku nie ma. Taki zestaw doświadczeń sprawi, że podejdziesz do tego samego tematu, co Twoja konkurencja, w zupełnie nowatorski sposób. A może posiadasz jakąś technologię, której inni nie mają? Dzięki niej Twój kurs przerabia się bardziej efektywnie niż kurs konkurencji, nawet jeżeli zagadnienia są podobne?

Krótko mówiąc: daj klientom powód, by ze wszystkich opcji na rynku, wybrali właśnie Twoją.

7. Jak zaprojektować dobry kurs/ produkt?

Czasami zdarza się, że ktoś widzi jakiś produkt z boku i stwierdza, że on też może coś takiego zrobić. Nie ma jednak pojęcia, jak to wygląda od środka, nie zna mechanizmów, które za powodzeniem tego produktu stoją.

I tutaj znów wracamy do klienta. Jest kilka rzeczy, które musisz zrobić, żeby zaprojektować np. dobry kurs. Musisz:

✅ poznać odbiorców – kim są, do czego dążą, z jakiego punktu startują etc.,

✅ określić cel swojego kursu – skąd i dokąd chcesz swoich klientów doprowadzić,

✅ zrozumieć, dlaczego klienci nie mają dotąd rezultatów – co powstrzymuje klientów przed wejściem na wyższy poziom, co ich blokuje i jak tę blokadę usunąć,

✅ ustalić, jakie kamienie milowe klienci mają do pokonania – jakie etapy muszą przejść, żeby znaleźć się na określonym poziomie, przechodząc z Twoim kursem z punktu A do punktu B,

✅ dowiedzieć się, jakie umiejętności są im niezbędne, żeby te kamienie milowe osiągnąć – jaki muszą mieć mindset, jakie przekonania powinni przepracować, a jakich nabrać,

✅ uświadomić sobie, jakiej wiedzy potrzebują Twoi klienci, żeby te umiejętności zdobyć,

✅ zdecydować, w jakim formacie przekazać klientom tę wiedzę, by mogli zdobyć określone umiejętności, które pozwolą im pokonać konkretne kamienie milowe i osiągnąć zamierzony przez Ciebie cel – to może być kurs video, warsztaty na żywo albo karty pracy i spotkania online.

I to by było na tyle! Gdy już odpowiesz sobie na te pytania i dojdziesz do wniosku, że zarówno Ty, jak i Twój produkt jesteście gotowi do działania… to czas wystartować z kampanią sprzedażową.

Zaproszenie

A jeśli te wskazówki to nadal dla Ciebie za mało, to zapisz się na listę zainteresowanych kursem “Liczy Się Kampania''

Dzięki kursowi “Liczy Się Kampania” zyskasz:

✅ Umiejętność przyciągania uwagi potencjalnych klientów.

✅ Wiedzę, jak przeprowadzić skuteczny webinar sprzedażowy.

✅ Więcej pieniędzy. Wygeneruje potężne zastrzyki gotówki ze sprzedaży produktów.

✅ Umocni Twoją pozycję na rynku, dzięki czemu zwiększy się Twoja rozpoznawalność oraz autorytet − pojawisz się na „radarze” osób, które wcześniej nie miały pojęcia o Twoim istnieniu.

✅ Przyspieszy proces budowania i rozwoju Twojej społeczności (lista mailingowa, fani na Facebooku, followersi na Instagramie), bez której ciężko o znakomite wyniki w biznesie.

✅ Otworzy wiele nowych drzwi, jak współpraca z liderami z branży, dzięki czemu Twój autorytet wzrośnie, a klienci, zamiast do konkurencji zaczną przychodzić do Ciebie.

✅ Wygeneruje dodatkowy czas dla Ciebie oraz Twoich bliskich. Zamiast ślęczeć nad zbędną pracą, możesz iść na basen, na siłownię, na spacer. Dzięki regularnemu odpoczynkowi i regeneracji stajesz się skuteczniejszym przedsiębiorcą.