Jak robić diabelnie skuteczny marketing w małej firmie? cz.1/3

Jeżeli prowadzisz firmę lub zamierzasz ją prowadzić, to potrzebujesz ważnej rzeczy – marketingu.

To on sprowadzi do Twojej firmy więcej klientów, a im więcej klientów, tym wyższe zyski. Prawda jest taka, że im lepszy masz marketing, tym sprzedaż jest prostsza.

Nagrałem materiał video (jest też wersja tekstowa i audio), w którym pokazuję najlepsze moim zdaniem strategie i metody marketingowe. To co za chwilę zobaczysz działało, działa i będzie działać jeszcze długie lata.

Będą jeszcze dwa materiały, z których nauczysz się jak robić naprawdę skuteczny marketing.

Niektórzy z was być może pamiętają te nagrania, ponieważ były one udostępnione pod koniec października 2014 roku na ok. 2 tygodnie. W związku z szykowanymi na blogu i całej mojej działalności zmianami wrzucam je ponownie.

<strong>WSKAZÓWKA:</strong> chcesz szybciej oglądać video? Kliknij tutaj.

Oglądanie nagrań możesz przyspieszyć za pomocą tej cudownej wtyczki do chrome. Odkąd ją mam prawie wszystkie nagrania oglądam z prędkością 2.0 i zauważyłem, że wtedy bardziej się skupiam na treści.

Oto co zrobić:

1. Kliknij tutaj

2. Zainstaluj wtyczkę.

3. Odśwież tę stronę.

4. Jeśli chcesz, to zmień prędkość.

Miłego oglądania! 

Pobierz wersję mp3 i pdf

Dla Twojej wygody materiał przygotowany jest w formatach: pdf i mp3 🙂 Kliknij w odpowiedni link prawym przyciskiem myszy i kliknij „Zapisz jako…”

Wolisz czytać? Poniżej wersja tekstowa.

Witaj,

Masz właśnie przed sobą pierwszą część raportu, w którym pokażę Ci, jakie działania marketingowe możesz wykorzystać w swojej firmie, aby natychmiast zauważyć wzrost sprzedaży, a to z kolei przekłada się na Twoje zyski.

Dzięki temu możesz pozyskać kapitał na reinwestycje, na swoje pasje i marzenia. Możesz także dzięki temu zatrudnić nowe osoby, które będą wykonywały różnego rodzaju zadania znacznie lepiej i szybciej niż Ty.

Ty w tym czasie możesz myśleć nad firmą, nad jej rozwojem, nad jej strategią, nad budowaniem relacji z innymi przedsiębiorcami (co długofalowo jest moim zdaniem jedną z ważniejszych rzeczy w biznesie). Możesz także ten wolny czas spędzić z rodziną lub z przyjaciółmi.

Metody, które za chwilę poznasz, są naprawdę bardzo skuteczne i pozwoliły mi osiągać naprawdę bardzo nietypowe wyniki.

Dostajesz do ręki gotowy plan, w którym pokażę Ci co musisz zrobić krok po kroku, żeby Twoja firma funkcjonowała znacznie lepiej.

Dlatego mam do Ciebie prośbę: przeczytaj ten raport do samego końca.

Czasami zadziwia mnie to, że ludzie narzekają na zbyt małe zarobki, a kiedy pokazuję im konkretne kroki do wykonania, to część z nich mówi, że… nie ma czasu się z tym zapoznać, (choć w tym samym dniu kilka godzin zmarnują
na bezproduktywnym surfowaniu po internecie).

Dlatego proszę Cię – skup się.

Pozamykaj wszystkie karty, a najlepiej zamknij przeglądarkę i skup się tylko na czytaniu.

Wszystkie informacje, jakie tutaj znajdziesz, do tej pory zarezerwowane były tylko i wyłącznie dla moich Klientów, którym przedstawiałem tego typu wskazówki na indywidualnych konsultacjach.

Jeżeli zrobisz to, co jest w tym całym 3-częściowym treningu, to Twoja firma może wejść na zupełnie inny poziom.

Nowa era informacji

Żyjemy w cudownych czasach, jeżeli chodzi o rozprzestrzenianie się informacji. Internet sprawił, że możesz sprzedawać i kupować cokolwiek chcesz (z nielicznymi wyjątkami), gdziekolwiek jesteś i o każdej porze dnia i nocy.

Niesamowite jest to, że internet zagarnął ogromną część rynku gazet, zastąpił w dużej części tradycyjne radio i telewizję. Nawet książki przyjęły formę cyfrową i dzisiaj jeśli tylko jakiś tytuł został wydane także jako ebook, to możesz go mieć dosłownie po kilku minutach od momentu zakupu.

Jednak jeżeli dość często korzystasz z internetu, to zgodzisz się ze mną, że dzisiaj rządzą nim cztery firmy: Google, Youtube (który należy do Google), Facebook oraz iTunes.

Na Zachodzie dochodzi jeszcze Twitter, oraz Amazon, ale w Polsce te serwisy nie są aż tak popularne.

Swego czasu trafiłem na badania, w których opisywano, że te cztery firmy każdego dnia docierają do 73% populacji na Ziemi! To jest po prostu niesamowite, że prawie 3/4 mieszkańców naszego globu każdego dnia ma kontakt z co najmniej jedną firmą, które wymieniłem.

Jak wykorzystać siłę „Gigantów”?

Pokażę Ci system, za pomocą którego do swojego biznesu przyciągniesz więcej klientów i to takich klientów, którzy:

  • Powiedzą Ci, czego potrzebują;
  • Będą kupować Twoje produkty i usługi;
  • Będą do Ciebie wracać i polecać Cię dalej.

Fantastyczne jest to, że dzisiaj nie musisz kupować reklamy w telewizji, żeby dotrzeć do setek czy tysięcy osób, które mogą być zainteresowane tym co robisz.

Dzisiaj sam możesz sobie stworzyć medium, za pomocą którego będziesz na ekranie tysięcy komputerów, laptopów, smartfonów, tabletów czy telewizorów.

Sam prawdopodobnie czytasz ten raport na swoim komputerze, laptopie, tablecie lub smartfonie 🙂

Możesz tworzyć podcasty, których ludzie będą słuchać podczas biegania lub jazdy samochodem. Wbrew pozorom, to wcale nie jest ani takie trudne jakby się mogło wydawać, ani tym bardziej drogie.

Jeżeli zrobisz to dobrze, to Twoje komunikaty dotrą do tych, którzy są zainteresowani dokładnie tym co robisz.

Jeżeli wiesz, jak stworzyć niesamowicie angażujące treści, to największe światowe marki takie jak Google, Apple, Facebook i Youtube będą Cię promować ZA DARMO.

Mało tego – niektóre z nich tak jak Youtube mogą Ci wręcz zapłacić za to, że zrobisz świetny materiał, przy którym oni mogą zamieszczać tematycznie powiązane reklamy.

To, co zaraz zobaczysz działa doskonale dla mnie i dla moich klientów. Ta strategia pomaga nam z miesiąca na miesiąc zarabiać coraz więcej pieniędzy i jestem przekonany o tym, że pomoże także Tobie.

Wiem, że chcesz zmienić styl życia. Wiem, że chcesz mieć większą kontrolę nad tym co robisz i jak robisz. Jestem także przekonany o tym, że chcesz więcej zarabiać 🙂

Te wielkie firmy (Google, Youtube, Apple, Facebook) dadzą Ci dostęp do swoich społeczności, ale każda z nich potrzebuje jednej ważnej rzeczy.

Potrzebują treści!

Bez contentu (zawartość merytoryczna stron internetowych i serwisów społecznościowych) te wszystkie firmy są po prostu martwe.

Zauważ, że żadna z tych firm nie tworzy treści. Wykorzystują i porządkują materiały, które są tworzone przez innych ludzi. Jeżeli treści przestałyby być do nich dostarczane, to każda z tych firm miałaby bardzo duży problem.

Google porządkuje informacje i zależy im na tym, żeby w wynikach wyszukiwania pojawiały się materiały, które są naprawdę bardzo użyteczne.

Dlatego jeżeli będziesz tworzył dobre, wartościowe, edukujące i angażujące treści, to te firmy pomogą Ci zaistnieć, tak jak pomogły mnie i milionom ludzi na całym świecie.

Google potrzebuje dobrych treści, aby wokół wyników wyszukiwania pojawiały się odpowiednio dobrane reklamy.

Jeżeli korzystasz z gmail.com (który osobiście uwielbiam), to pewnie zauważasz, że jeżeli wymienisz z kimś kilka wiadomości i piszesz na przykład o podręcznikach szkolnych, to po prawej stronie pojawią się reklamy różnych księgarni z podręcznikami.

Youtube potrzebuje nagrań video obok, przy których będą pojawiały się reklamy. Czasami to jest reklama w postaci video, która włączy się przed właściwym klipem, czasami może to być mały pasek z linkiem do konkretnego reklamodawcy wyświetlany przez cały czas trwania klipu, a innym razem może to być baner pojawiający się obok playera video.

Z kolei Facebook potrzebuje ludzi, którzy publikują tam treści, wrzucają linki do artykułów lub materiałów video i inicjują różnego rodzaju dyskusje. Dzięki temu ludzie tam wracają, a Facebook może częściej pokazywać różnego rodzaju reklamy. Dlatego jeżeli komunikat będzie naprawdę dobry, to czasami zaledwie kilka godzin wystarczy, żeby dotarł do tysięcy osób.

Czego potrzebujesz, aby publikować treści, które ludzie pokochają?

Po pierwsze: musisz chcieć szczerze pomóc innym ludziom. Musisz naprawdę szczerze pragnąć tego, aby podnieść jakość życia innych ludzi. Musisz chcieć wnieść do ich życia jakąś wartość, modyfikację, ulepszenie lub uproszczenie.

Jeżeli będziesz tworzył różnego rodzaju instrukcje, porady, wskazówki i tutoriale, to ludzie będą Ci wdzięczni, ponieważ dostają gotową instrukcję co mają zrobić.

Po drugie: musisz znać odpowiedzi na pytania Twoich klientów. Nie możesz ich pozostawić na pastwę losu, dlatego o swojej branży powinieneś wiedzieć wszystko co tylko się da. Musisz dobrze poznać swojego klienta. Musisz wiedzieć jak on myśli, jakie ma problemy, jakie ma marzenia, jakie ma aspiracje, co go boli, co mu spędza sen z powiek.

Ty jako fachowiec, jako profesjonalista, który prowadzi biznes musisz takie rzeczy wiedzieć, bo wtedy prowadzenie firmy jest znacznie prostsze.

Ważną kwestią jest także to, że to od poznania klienta zaczyna się skuteczny marketing (do tego jeszcze wrócimy w trzeciej części).

Po trzecie: musisz wiedzieć jak dzielić się swoją wiedzą i fachowością. Jeżeli potrafisz dobrze się komunikować, potrafisz zrozumieć klienta i jego potrzeby, potrafisz znaleźć rozwiązania, które będą dla niego najbardziej optymalne, to ludzie nie będą do Ciebie przychodzili tylko po to, żeby coś kupić.

Kiedy potrafisz dobrze dzielić się wiedzą i sugestiami, to przestajesz być typowym sprzedawcą, a stajesz się doradcą.

To całkowicie zmienia relacje, ponieważ ludzie będą do Ciebie przychodzić bo wiedzą, że Ty naprawdę znasz się na swojej pracy. Z mojego doświadczenie wynika, że najlepsze efekty osiągają Ci, którzy dzielą się najlepszymi informacjami.

Wiem, że w tym momencie mogą się u Ciebie pojawić wątpliwości i być może pomyślisz:

„Bartek, ale jak będę się dzielił swoją najlepszą wiedzą, to oni mogą przestać mnie potrzebować. Po co mają przychodzić do mnie jak dostaną wszystko na talerzu?”

Być może obawiasz się, że Twoją najlepszą wiedzę wykorzysta konkurencja.

Otóż nic bardziej mylnego!

Masz tylko kilka sekund

Zastanów się nad tym – tak naprawdę masz tylko kilka sekund, żeby zrobić na Twoich potencjalnych klientach dobre wrażenie, jeżeli spotykasz się z nimi twarzą w twarz.

W internecie ten czas może jest nieco dłuższy, ale naprawdę niewiele. Kiedy ktoś wchodzi na Twoją stronę i ona go w żaden sposób nie zainteresuje, to opuści ją i pójdzie do Twojej konkurencji.

Natomiast rozdając najlepsze treści, które odpowiadają na najbardziej nurtujące pytania od razu pozostajesz w ich umysłach. To powoduje, że od razu jesteś postrzegany jako ekspert i profesjonalista.

Jeżeli zrobisz to dobrze, to będą wracali po więcej. Dzięki temu zaufają Ci i z czasem staną się Twoimi klientami.

Technologia na wyciągnięcie ręki

Dzisiaj za pomocą smartfona i prostego mikrofonu jesteś w stanie nagrać takie video, jakie 10 lat temu nagrywało się sprzętem dostępnym tylko w największych wytwórniach filmowych na świecie! Obecnie każdy smartfon potrafi nagrać video w rozdzielczości Full HD, a jeszcze do niedawna nawet telewizja nie nadawała sygnału w takiej jakości.

Koszty transferu były wręcz olbrzymie, więc nie było mowy o czymś takim jak wrzucenie video na swoją stronę internetową.

W chwili obecnej dzięki taki portalom jak Youtube czy Vimeo możesz publikować filmy całkowicie za darmo.

Dokonał się niesamowity przeskok i Ci, którzy potrafią to wykorzystać już czerpią z tego fantastyczne profity.

Odpowiednie wykorzystanie internetu do promocji Twojej firmy da Ci olbrzymią przewagę nad Twoją konkurencją bez względu na to czy zajmujesz się szkoleniami, coachingiem, prowadzisz sklep internetowy, jesteś freelancerem, czy jesteś kamerzystą na weselach.

Jeżeli do tej pory działałeś tylko lokalnie, to internet daje Ci możliwość działania na całym świecie.  Posłuchaj, ja obecnie mieszkam w małej miejscowości między Katowicami, a Krakowem.

90% pracy wykonuję nie wychodząc z domu, a jak widać na poniższym obrazku większość moich klientów mieszka poza Polską.

Większość moich klientów mieszka poza Polską

W zasadzie mogę przeprowadzić się w dowolne miejsce na świecie i moja nadal będzie działać. Jedyne czego potrzebuję to dostęp do internetu.

To jest naprawdę niezwykłe, jak bardzo internet zmienił naszą rzeczywistość, a będzie ją zmieniał jeszcze bardziej. Powoli dokonuje się rewolucja na rynku płatniczym, dzięki czemu klienci będą mogli płacić za Twoje towary i usługi za pomocą smartfona.

To już się dzieje!

Dzięki tym wszystkim narzędziom, z których każdego dnia korzysta 73% populacji na Ziemi, możesz tworzyć przekonujące, angażujące treści, które sprawiają, że ludzie Ci ufają, lubią Cię i kupują od Ciebie.

Jak podwoić, a nawet potroić ilość Klientów?

Teraz pokażę Ci, co musisz zrobić, aby wykorzystać największe marki świata do tego, aby baza Twoich klientów stale rosła. Dzięki tym działaniom Twój biznes będzie odporny na różnego rodzaju turbulencje i recesje.

W momencie gdy Twoja konkurencja będzie się martwiła wahaniami rynku, Ty będziesz wiedział co robić, żeby utrzymać firmę na stabilnej, mocnej pozycji.

Klienci będą wracali do Twojej firmy nie ze względu na ceny, ale ze względu na osobowość Twoją i tego, co tworzycie. Będą od Ciebie kupować ze względu na Twoje profesjonalne podejście do tematu.

Dostajesz do rąk mapę, która po prostu działa!

To, co ja od dłuższego czasu praktykuję, to działanie multikanałowe. Oznacza to, że raz stworzona treść może być podana w formie audio, w formie video, lub w formie tekstu.

Oczywiście nie zawsze musisz korzystać ze wszystkich trzech form.

Jednym razem możesz zrobić tylko audio i na tej podstawie może zostać stworzony także tekst, lub seria tekstów. Innym razem możesz stworzyć video i wyciągnąć ścieżkę dźwiękową, aby materiał był dostępny także w wersji audio. Możesz zrobić także serię nagrań audio lub video dotyczącą jednego tematu. Następnie możesz spisać całą treść i udostępnić jako poradnik.

Tu być może pojawia się kolejna obiekcja:

„Bartek, ale ja nie mam na to wszystko czasu! Kiedy mam to wszystko robić?”

Widzisz, marketing musi być integralną częścią Twojego biznesu.

Bez dobrej strategii Twoja firma może się jakoś kręcić, ale mam nadzieję, że Ciebie interesuje coś więcej niż „jakoś”.

Jeżeli chodzi o czas, to możesz mnóstwo rzeczy niejako skumulować.

W połowie września przyjechał do mnie Robert Oskwarek – mówca motywacyjny  i prawdopodobnie najlepszy w Polsce trener autoprezentacji oraz wystąpień publicznych. Nagraliśmy krótkie edukacyjne materiały, które mają pomóc w promocji jego biznesu. Przez cały dzień nagraliśmy ponad 30 nagrań. To oznacza, że wypuszczając jedno video tygodniowo ma materiału na ok. siedem miesięcy, a poświęciliśmy na to tylko jeden dzień.

2

Robert Oskwarek podczas nagrań w moim studio

Kiedy nagranie będzie już gotowe, można zlecić zrobienie transkrypcji z nagrania. To naprawdę nie są jakieś wielkie koszty, a oszczędza to mnóstwo czasu.

Wszystkie materiały zamieszczasz na WordPress (darmowy system do zarządzania stronami internetowymi), który posiada funkcję publikacji dokładnie wtedy, kiedy sobie tego zażyczysz. Ustawiasz odpowiednie daty i godziny, i to wszystko.

I znowu – Ty się wcale nie musisz znać na tym systemie. Sam też nie mam pojęcia, jak pewne rzeczy zainstalować, dlatego zlecam prace techniczne innym ludziom.

Jeżeli chcesz coś w tym kierunku zrobić, ale nie znasz się na technologii, to napisz do mnie i moi współpracownicy wykonają te usługi także dla Ciebie 🙂

Mając materiały, możesz wszystko poustawiać tak, żeby Twoje video oraz teksty pojawiały się w każdą środę o 18:00. Ustawiasz to raz i możesz na dłuższy czas prawie zapomnieć o sprawie.

Dlaczego prawie?

Ponieważ Twoje materiały będą przyciągały nowych widzów i czytelników. Jeżeli mają zostać Twoimi klientami, to powinieneś odpowiadać na ich pytania i problemy.

To powoduje, że grono aktywnych czytelników cały czas będzie się powiększało, a to są ludzie, którzy Cię lubią, szanują i mówią o Tobie innym.

Osobiście z tych strategii skorzystałem w trzech różnych branżach: w rozwoju osobistym, doradztwie biznesowym, a także w branży dziecięcej (mimo, że sam nie byłem jeszcze ojcem).

Jaki naprawdę masz biznes?

Być może myślisz, że Twój biznes to ogrodnictwo, budownictwo, tworzenie stron internetowych, tworzenie grafiki, fotografia lub być może tak jak ja zajmujesz się szeroko rozumianym konsultingiem.

Jednak prawda jest taka, że Twój biznes to… showbiznes!

Oczywiście nie chodzi o showbiznes w klasycznym rozumieniu tego słowa. Chodzi o to, że dzisiaj musisz się pokazać. Musisz być widoczny. Musisz pokazać ludziom, że Twoje produkty i usługi są naprawdę dobre, i że dzięki nim życie Twojego klienta zmieni się na lepsze.

Teraz przejdźmy do tego, co dokładnie musisz zrobić, żeby Twoja firma rozwinęła skrzydła i zaczęła przyciągać większą ilość klientów.

 PLAN KROK PO KROKU

Poznaj swojego klienta. Jako właściciel firmy od tego zacznij wdrażanie zmian. Przejrzyj faktury z ostatniego roku i zastanów się kim jest Twój klient.

  • Ile ma lat?

  • Jest kobietą czy mężczyzną?

  • Jest singlem czy jest w związku małżeńskim?

  • Czy ma dzieci?

  • Mieszka w bloku, czy ma dom na przedmieściach?

  • Pracuje na etacie czy posiada własną firmę?

  • Jakie ma problemy?

  • Jakie ma marzenia i aspiracje?

Jeżeli Twoim głównym odbiorcą jest klient indywidualny i nie wiesz, jak rozkładają się proporcje odnośnie płci i wieku, to obserwuj to przez najbliższy miesiąc.

Licz, ile do Twojego sklepu wchodzi kobiet, a ilu mężczyzn. Sprawdzaj kto więcej kupuje. Niestety, gdy nie ma konkretnych liczb, pojawiają się tendencje do wyobrażania sobie spektakularnych wyników. Dlatego warto zbierać twarde dane, bo dzięki temu widać nad czym należy pracować.

Ponadto, znając Twojego klienta, jesteś w stanie znacznie lepiej się z nim komunikować i gdy będzie czytał Twoje oferty w jego głowie pojawi się głos mówiący:

„O tak, to jest właśnie to czego potrzebuję”.

Z jakich mediów korzysta? Kiedy już wiesz, kim jest Twój klient, to czas przejść do drugiego kroku. Tym razem koniecznie musisz wiedzieć z jakich mediów korzystają Twoi klienci.

Dzisiaj jest wielka moda na Facebooka, ale może się okazać, że w Twojej branży najlepszych źródłem reklamy będzie lokalna prasa albo ulotki (tak, tak – dobrze przygotowane ulotki mogą przynieść w niektórych branżach znacznie wyższy zwrot z inwestycji niż reklama na Facebooku). Dzięki tej wiedzy będziesz wiedział gdzie dokładnie masz się reklamować, ponieważ nie ma sensu reklamować się wszędzie.

Niestety, wielu przedsiębiorców daje się namówić na reklamy w różnego rodzaju katalogach, kalendarzach albo kupują powierzchnie reklamowe przy drogach. Z tego, co obserwuję na drodze, to ludzie jadąc bardzo często wgapiają się w smartfona i mają problem, żeby patrzeć przed siebie, a co tu dopiero mówić o billboardach 🙂

Billboardy są skuteczne dla wielkich korporacji, którym zależy na umacnianiu marki, ale Ty jako przedsiębiorca musisz robić bardzo dobrze przemyślane kampanie, żeby później móc podsumować wszystko na liczbach.

Wywieszając billboard, nie wiesz ilu klientów trafiło do Ciebie właśnie dlatego, że zobaczyło taką reklamę.

Jesteś przedsiębiorcą, zatem nie możesz sobie pozwolić na wyrzucanie pieniędzy w reklamę, której efekty ciężko zmierzyć. Strzelanie z armaty do wróbla zostaw konkurencji – Ty musisz być wręcz ultraprecyzyjny.

Jeżeli wiesz, że większość Twoich klientów ma mniej niż 25 lat, to prawdopodobnie dobrze dobrana reklama na Facebooku i generalnie cała komunikacja może okazać się bardzo skuteczna. Jeżeli Twój klient szuka rozwiązania konkretnego problemu, np. chce znaleźć mechanika samochodowego w swojej okolicy, to lepszym rozwiązaniem mogą być techniki związane z artykułami, treściami video, pozycjonowaniem, działaniami Adwords czy oznaczenie swojego zakładu na Google Maps.

Jeżeli Twoimi klientami są przedstawiciele handlowi, którzy dużo czasu spędzającą w samochodzie, to najlepszym medium dotarcia do nich będą pliki audio, które będą odsłuchiwać w drodze do klienta.

Zauważ, że jeżeli nie znasz swojego klienta, to nie wiesz z jakich mediów on korzysta, a to z kolei prowadzi do tego, że nie wiesz w jakiej postaci najlepiej do niego dotrzeć.

Może się okazać, że tylko i wyłącznie zmiana formatu spowoduje kilkunasto- lub nawet kilkudziesięcioprocentowy wzrost sprzedaży!

Zaproponuj wymianę bezgotówkową. Czy chcesz mieć dużą ilość powracających klientów? Zapewne tak 🙂

W takim razie zaproponuj klientowi jakieś ciekawe rozwiązanie w zamian za adres email lub telefon. Amerykanie taki bonus dla klienta nazywają „lead magnet”. To może być próbka produktu, darmowa konsultacja, raport pdf, seria materiałów video lub audio.

Lead magnet jest czymś, co niejako przyklei Twojego klienta, widza, słuchacza czy osobę, która weszła do Twojego sklepu tylko po to, żeby popatrzeć w przyszłego klienta.

 

Komunikuj się. Dzięki temu, że posiadam adresy mailowe swoich czytelników, mogę ich informować o kolejnych artykułach czy materiałach video.

Niezwykle rzadko zdarzają się sytuacje, gdzie wysyłany mail prowadzi bezpośrednio do oferty.

Zazwyczaj robię to tak, że wysyłam powiadomienie o artykule lub materiale video i dopiero na końcu tych materiałów informuję o nadchodzących szkoleniach, warsztatach czy kursach online. Zatem pamiętaj, żeby bez względu na to, czy będziesz komunikował się poprzez mail, tradycyjne listy czy przez telefon, zawsze najpierw daj jakąś poradę czy wskazówkę. Wtedy przestajesz być typowym sprzedawcą, bo Ty oferujesz doradztwo, oferujesz wartościową wiedzę i wtedy ludzie sami chętnie kupują.

Twoje oferty. Jeśli będziesz pisał artykuły, to o swoich usługach i produktach wspominaj dopiero w ostatnim akapicie. Jeśli będzie to video – wspominasz o tym w ostatnich minutach.

Takie działanie powoduje, że do waszego „banku relacji” wkładasz kolejne „sztabki zaufania”. Jeśli masz ich dużo (bo dostarczyłeś dużo wartości), to oferta sprzedaży może spowodować, że jedna z tych sztabek zostanie wyjęta, ale cały czas nie zaburza to relacji.

Znasz to prawdopodobnie z życia. Kiedy się z kimś przyjaźnisz i pomagacie sobie wzajemnie przez lata, ale pewnego dnia ta osoba zapomni o czymś, co miała dla Ciebie zrobić, to będziesz skłonny wybaczyć jej znacznie szybciej niż komuś, kogo dopiero poznałeś.

Po prostu wśród przyjaciół ilość sztabek w „banku zaufania” jest znacznie, znacznie większa 🙂

Tworząc ten cały trening i dostarczając Ci pomocnych informacji również wkładam sztabki do naszego „banku zaufania”. To sprawi, że gdybym w przyszłości popełnił jakiś błąd, nastąpiłaby jakaś awaria, czy też powiedziałbym coś, co w danym momencie Cię urazi, to będziesz bardziej skłonny przymknąć oko na to moje małe potknięcie 🙂

I dokładnie to samo powinieneś robić w stosunku do osób, które mogą stać się Twoimi klientami.

Nie zrażaj się tym, że nie wszyscy będą przychylni ku temu, żeby budować z Tobą jakąkolwiek relację.

Z wszystkich osób, które odwiedzą Twoją stronę internetową czy sklep stacjonarny, klientami może zostać ok.5-10%.

Oczywiście to zależy od asortymentu, bo inaczej będzie to wyglądało w przypadku drogiego sklepu z garniturami, a inaczej w przypadku osiedlowego warzywniaka. Jednak musisz wziąć pod uwagę także rozłożenie w czasie relacji, jaka jest między Tobą a klientem.

Nigdy nie wiesz, w jakim stanie finansowym i emocjonalnym jest Twój klient. Dzisiaj może mieć problemy finansowe, ale za kilka miesięcy, a może nawet lat, jego sytuacja może ulec diametralnej poprawie.

Może dostać awans w obecnej pracy, może zmienić pracę na lepiej płatną, może założy własną firmę lub dostanie spadek i dopiero wtedy może skorzystać z usług Twojej firmy.

Sam mam czytelników, którzy zostali moimi klientami dopiero po trzech latach czytania moich artykułów i oglądania video. Ich sytuacja życiowa się zmieniła, co pozwala im regularnie przychodzić na moje szkolenia.

Są i tacy, którzy zostają klientami natychmiast po kontakcie z pierwszymi materiałami, ale to wynika z tego, że po prostu mogą sobie na to pozwolić, a to, co oferuję, idealnie trafia w ich potrzeby.

Zatem jeszcze raz – naprawdę warto się dzielić bardzo wartościowymi materiałami.

Ponieważ kiedy ktoś coś od Ciebie kupi, to już nie jest czytelnik, to nie jest widz, to nie jest ktoś, kto Cię tylko obserwuje.

To jest KLIENT!

A to oznacza całkowitą zmianę relacji między wami.

„Ale ja mam biznes stacjonarny? Czy to też zadziała?”

Wiem, że czytają ten raport także osoby, które mają stacjonarne biznesy: restauracje, kawiarnie, pizzerie, właściciele sklepów odzieżowych, właściciele biur księgowych, stomatolodzy, właściciele firm transportowych i wielu innych branż.

Jeżeli prowadzisz tego typu firmę, to być może zadajesz sobie pytanie, czy w Twojej działalności jest miejsce na marketing. Moim zdaniem marketing dzisiaj to nie opcja, ale konieczność.

Bez względu na to, czy działasz w internecie, czy poza nim – powinieneś korzystać z technik marketingowych w sferze zarówno wirtualnej, jak i dotyczącej świata realnego.

To nie są jakieś dwa osobne byty – to przecież cały czas jeden świat 🙂

Dlatego bardzo ważne jest to, żeby pozyskać kontakt od jak największej ilości osób, które odwiedzają Twoją firmę i naprawdę nieistotnym jest to, czy to sklep z częściami motoryzacyjnymi, salon piękności czy kawiarnia.

Jeżeli nie będziesz zbierał danych, to jest duże prawdopodobieństwo, że ktoś wejdzie do Twojego sklepu, rozejrzy się, wyjdzie i już nigdy do niego nie wróci.

Nie wróci, ponieważ nie zrobiłeś nic, żeby zbudować z nim jakąkolwiek relację!

Przykład: sklep z częściami motoryzacyjnymi.

Wyobraź sobie, że wchodzisz do sklepu motoryzacyjnego, żeby kupić żarówkę do Twojego samochodu. Podchodzisz do lady, podajesz model, sprzedawca nabija towar na kasę, a następnie zadaje pytanie:

„Czy chciałby się Pan dowiedzieć jak oszczędzić nawet do kilku tysięcy złotych rocznie na swoim samochodzie?”

Zapewne odpowiedziałbyś twierdząco.

Po czym uprzejmy Pan kontynuuje:

„Dla naszych klientów przygotowaliśmy specjalny poradnik,

z którego dowie się Pan jak jeździć oszczędnie, jak zaoszczędzić na ubezpieczeniu samochodu i na co uważać oddając samochód do mechanika.  Proszę mi podać maila, na którego mam wysłać nasz poradnik.”

Podajesz maila, żegnasz się i wychodzisz, a po kilku minutach Twój smartfon informuje Cię o nowej wiadomości – właśnie dostałeś ebooka.

Odbierasz poradnik i znajdujesz w nim wiele naprawdę przydatnych informacji.

Po kilku dniach dostajesz maila, a w nim link do artykułu:

„Na co zwrócić uwagę kupując używany samochód”

Po tygodniu kolejna wiadomość:

„Największe plusy i minusy instalacji LPG?”

W następnym tygodniu nowy artykuł:

„Co musisz mieć w samochodzie wyjeżdżając na zachód Europy?”

W każdym artykule sklep może proponować konkretne rozwiązania. Przykładowo pod ostatnim z artykułów może być krótka notatka.

„Jeżeli wyjeżdżasz na zachód Europy i w wyposażeniu Twojego auta brakuje któregoś z wyżej wymienionych punktów, to zapraszamy do naszego sklepu online lub do najbliższego oddziału”.

Wyobraź sobie, że naprawdę masz się wybrać samochodem

do Francji i okazuje się, że w samochodzie nie masz wymaganego kompletu żarówek zapasowych. Gaśnicę też wypadałoby wymienić.

Jeżeli będziesz czytał artykuły podsyłane przez sklep, to jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że skorzystasz właśnie z ich oferty.

Zbudowanie dobrej relacji potrzebuje czasu. To tak jak w związkach. Przecież spotykałeś na swojej drodze piękne kobiety i z pewnością nie wyglądało to tak, że podbiegłeś do tej jedynej i od razu powiedziałeś:

„Kocham Cię, wyjdziesz za mnie?”.

Jestem pewien, że to trochę trwało. Spotkania, randki, kino, kolacja, wyjazdy i być może taka relacja przekształciła się w małżeństwo. Napisałem „być może”, bo oczywiście te wszystkie kroki wcale nie zagwarantują tego, że kobieta, którą zabierasz na randki zostanie Twoją żoną, ale to wszystko na pewno pomaga 🙂

W biznesie jest podobnie.

Zbieraj kontakty. W biznesie stacjonarnym możesz wykorzystać druki do tego, żeby klient (lub potencjalny klient) zostawił np. swoje imię i nazwisko, adres email i datę urodzenia.

Najczęściej z czymś takim możesz się spotkać na stacjach benzynowych, które wyrobią Ci kartę, na którą zbierasz punkty (a przy okazji stajesz się ich lojalnym klientem). Ważne, żebyś w zamian za dane osobowe dał coś wartościowego. To może być np. karta rabatowa dająca upust rzędu 20% przez 60 dni od daty wydania karty.

Jak już napisałem – nie przejmuj się, że nie każdy, kto do Ciebie wejdzie, wypełni kwestionariusz.

Ty, kiedy jesteś w galerii handlowej, również nie kupujesz w każdym sklepie, obok którego przechodzisz. Koło jednych przejdziesz zupełnie obojętnie, do innych wejdziesz, ale nic nie kupisz, a do jeszcze innych wejdziesz i kupisz to, co chciałeś.

WAŻNE: zanim przystąpisz do zbierania danych dowiedz się jak to wygląda od strony prawnej w Twoim kraju. Te materiały czytają Polacy mieszkający i prowadzący firmy w różnych zakątkach świata, więc koniecznie sprawdź jak to wygląda od strony prawnej.

To wszystko służy do budowania relacji i jeszcze lepszej komunikacji ze swoimi klientami. Jeżeli sporą część Twojej klienteli stanowią osoby po 40-stce, to inwestowanie tylko i wyłącznie w reklamę internetową może nie być tak skuteczne jak komunikacja za pomocą listów, katalogów czy prezentacji na żywo.

Osobiście znam wiele osób, które nie są w stanie się przestawić na czytanie ebooków. Dla nich książka musi być wydrukowana i nie ma miejsca na żadne argumenty. Może dla Ciebie to będzie dziwne, ale naprawdę jest mnóstwo ludzi, którzy wolą dostać ulotkę, niż ofertę w postaci strony internetowej.

Zwróć uwagę na to, że sieć IKEA raz do roku rozsyła gruby katalog ze swoimi produktami.

To jest naprawdę bardzo dobrze przygotowane i fascynujące jest to, że tego typu „ulotka” nie trafia do śmieci tak szybko jak wszystkie inne. Kiedy my dostaliśmy katalog IKEA, to moja żona wszystko na spokojnie sobie przeglądała i zaginała rogi na tych stronach, gdzie było coś, co ją zainteresowało. Gdy odwiedziłem swoich rodziców i teściów, wyglądało to podobnie.

Sieć IKEA jest nowoczesną firmą, a – jak widzisz – docierają do klientów także tradycyjnymi kanałami. Jak myślisz, dlaczego stosują tą strategię rok w rok?

Bo to po prostu działa!

Dbaj o klientów, których już masz. Z wielu rozmów i analiz wynika, że właściciele firm skupiają się na tym, żeby pozyskać nowych klientów.

Sam także popełniłem ten błąd, że bardziej troszczyłem się o to, żeby przyciągać do swojej firmy ciągle nowych ludzi, zamiast zadbać o relację z tymi, którzy już raz mi zaufali. Prawda jest taka, że o wiele tańsze jest zaoferowanie czegoś klientowi, którego już mamy niż pozyskiwanie nowego.

On już raz Ci zaufał. Już zostawił w Twojej firmie pieniądze, więc jeżeli po drodze niczego nie zepsułeś, to zaproponowanie kolejnych rzeczy jest znacznie prostsze. Oczywiście nie chodzi o to, żeby wciskać klientowi rzeczy, które są mu totalnie niepotrzebne. Jeżeli znasz swojego klienta i wiesz, że to co oferujesz w danym momencie naprawdę wniesie konkretną wartość do jego życia, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby złożyć mu konkretną propozycję.

Natomiast całkowicie nową osobę musisz do siebie przekonywać, musisz zdobyć jej zaufanie, a to po prostu trwa.

Zauważ jak doskonale robi to firma Apple. Jak ktoś stanie się posiadaczem iPhona, to jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że w najbliższych latach taka osoba kupi także MacBooka i iPada.

Dlatego tak ważne jest to, żebyś kontaktował się ze swoimi klientami. To nie muszą być bezpośrednie wiadomości. To mogą być artykuły, nagrania audio lub video. Ważne, żebyś cały czas istniał w ich głowie. Możesz iść także nieco dalej i wprowadzić do swojej firmy mały CRM, w którym zaznaczysz, żeby po tygodniu od zakupów zadzwonić do klienta i zapytać czy jest zadowolony z produktu. Uwierz mi, takie drobne gesty sprawiają, że ludzie czują, że nie chodzi Ci tylko o to, aby na nich zarobić, ale że naprawdę Ci na nich zależy.

W ostatnim czasie robiliśmy wysyłkę jednej z moich książek i wyrywkowo zadzwoniliśmy do osób, które ją zamówiły. Zapytaliśmy tylko czy paczka dotarła na czas. Ludzie byli wręcz w szoku, że w ogóle ktoś zadzwonił i zapytał czy wszystko w porządku.

Tak niewiele trzeba zrobić, żeby mocno się odróżnić od konkurencji.

Oczywiście tego typu działania wymagają zaangażowania. Trzeba w to włożyć nieco czasu i energii, ale jeżeli Ty tego nie zrobisz, to prędzej czy później zrobi to ktoś z Twojej konkurencji.

Dopasuj kalendarz na cały rok.

Osobiście polecam, aby nad tematem raz na jakiś czas mocno przysiąść samodzielnie lub z jakimś konsultantem i zaplanować strategicznie działania na co najmniej kilka miesięcy do przodu. Bardzo podstawowa wersja wygląda tak: weź kartkę A4, ułóż ją poziomo i podziel na 12 pól jak na obrazku poniżej.

Nawet sporządziłem małą ściągę z popularnymi świętami: Walentynki, Dzień Kobiet, Wielkanoc, Dzień Dziecka, powrót do szkoły (to nie święto, ale duże wydarzenie) i Mikołaj. Do tego można dołożyć urodziny szefa, lub urodziny firmy. Każda wielka sieć robi tego typu akcje, bo to aktualnie działa. Zatem nie ma co wymyślać koła na nowo, tylko trzeba się zastanowić, jak to wdrożyć u siebie.

5

W miesiącach oznaczonych znakiem zapytania mogą trwać standardowe działania marketingowe, usprawnianie całego systemu i intensywne przygotowania do najbliższej dużej okazji.

Większość małych biznesów tego nie robi, ale jeżeli dotarłeś aż tutaj to znaczy, że jesteś poważnym człowiekiem i chcesz zbudować stabilną firmę. Właśnie dlatego weźmiesz sobie te wskazówki do serca. Przynajmniej mam taką nadzieję 🙂

Jeżeli zrobisz tylko tą jedną rzecz, weźmiesz kalendarz i strategicznie zaplanujesz co będziesz robił przez najbliższe 12 miesięcy, to za rok Twoja firma będzie w zupełnie innym miejscu.

W czasach zaostrzonej konkurencji i różnych turbulencji rynkowych, na powierzchni zawsze pozostają te firmy, które autentycznie troszczą się o swoich klientów.

Gdzie klienci czują, że ktoś o nich dba i chce, żeby wiodło im się lepiej.

Tym oto sposobem dotarliśmy do końca pierwszej części tego raportu. Mam nadzieję, że wiedza w nim zawarta naprawdę pomoże Ci w rozwoju Twojej firmy.

W kolejnej części pokażę Ci przykłady firm działających zarówno na rynku polskim jak i globalnym, które z powodzeniem stosują strategie, które opisałem powyżej.

4.7/5 - (87 głosów)
Subskrybuj
Powiadom o
guest

79 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
trackback
Jak robić diabelnie skuteczny marketing w małej firmie? cz.2/3 | Liczy się Wynik
7 lat temu

[…] Jak robić diabelnie skuteczny marketing w małej firmie? cz.1/3 […]

trackback
Jak robić diabelnie skuteczny marketing w małej firmie? cz. 3/3 | Liczy się Wynik
7 lat temu

[…] jeszcze ich nie widziałeś albo chciałbyś odświeżyć swoją pamięć, klikaj w linki poniżej: CZĘŚĆ PIERWSZA CZĘŚĆ […]

Dawid Czerw
Dawid Czerw
7 lat temu

Cześć! Ja już sporo Ci powiedziałem podczas naszych konsultacji, ale odpowiem na te pytania jeszcze raz, bo trochę się pozmieniało. 1.Wydaje mi się, że największym problemem, przynajmniej dla mnie jest zdobycie klientów. Mimo, że jestem dopiero maturzystą to mam już sporą wiedzę szachową (z tą dziedziną chciałbym związać swoją firmę), ale też matematyczno-fizyczną. Prowadziłem dużo korepetycji i miałem mnóstwo zadowolonych klientów i nie zapomnę strachu w oczach rodziców (absolutnie każdego ucznia!), kiedy na pytanie „Co Pan studiuje?” odpowiadałem „No właściwie to jestem licealistą”. Więc z tego wnioskuję, że dużo potencjalnych klientów nie chciało nawiązać współpracy tylko ze względu na brak… Czytaj więcej »

Dominik Jędrzejczak
Dominik Jędrzejczak
7 lat temu
Reply to  Dawid Czerw

dobre,

Marcin Płuska
Marcin Płuska
7 lat temu

Część Bartek,

dzięki za przekazywanie świetnych treści.

Niedawno otworzyłem firmę handlową. Jestem przekonany co do wysokiej jakości i popytu na produkty, które sprzedaję. Mam jednak problem z dotarciem do mojej grupy docelowej. Nie mam pomysłu jak dotrzeć do szerszego grona odbiorców wykorzystując ograniczony budżet.

Chciałbym stworzyć firmę, która będzie liderem w swojej branży. Mam także ambicję, aby po zbudowaniu solidnego biznesu znaleźć się w gronie inwestorów w nieruchomości.

Pozdrawiam serdecznie

Marcin Płuska
Marcin Płuska
7 lat temu
Reply to  Bartek Popiel

Są to zestawy do grillowania na gorącym kamieniu.

Wg. mnie grupą docelową są ludzie w wieku 25-40 lat, interesujący się kuchnią i gadżetami związanymi z gotowaniem.

Z moim produktem chcę także dotrzeć do restauracji więc klientem są także managerowie i właściciele steak house-ów 🙂

Miroslaw Witek
Miroslaw Witek
7 lat temu
Reply to  Marcin Płuska

Witaj,
dlaczego tylko do 40 lat ?
Ja jestem starszy, a interesuję się kuchnią i jestem zainteresowany biznesowo produktem:)
daj jakieś info na mirek.fnc@gmail.com
pozdrawiam

Piotr
Piotr
7 lat temu

Cześć Barku! Kolejny super materiał, bardzo bogaty w merytoryczne treści. Nie przestajesz mnie pozytywnie zaskakiwać! 🙂 Co do mnie, aktualnie zajmuję się tworzeniem biznesu internetowego, którego celem pomoc ludziom w uniknięciu chorób, na które umiera ponad 50% ludzi na świecie poprzez oferowanie im naturalnego suplementu diety o niezwykłych właściwościach (działa np. przeciwnowotworowo, czy znacznie redukuje ryzyko wystąpienia zawału serca oraz innych chorób układu krążenia). , a jednocześnie bardzo mało znanego. Moim celem jest dotrzeć do setek tysięcy Polaków, a następnie do milionów osób z innych krajów Unii Europejskiej, gdzie pomijając małe dzieci daje to w sumie około 200 milionów potencjalnie… Czytaj więcej »

Piotr
Piotr
7 lat temu
Reply to  Bartek Popiel

Dzięki za podpowiedź, tak właśnie staram się robić.

Mirek
Mirek
7 lat temu

Witam,od jakiegoś czasu oglądam i czytam twoje materiały i coś pożytecznego z nich zawsze wyciągam dla siebie. Więc ode mnie TAK TRZYMAĆ 🙂Może też w jakimś stopniu przyczyniłeś się do tego że dojrzałem do decyzji rozpoczęcia nowego biznesu. Chcę uruchomić sklep internetowy z wyrobami polskiego przemysłu i rzemiosła na rynek Wielkiej Brytanii.Jest wiele ciekawych i konkurencyjnych cenowo produktów.Ale jako że to premiera w działalności internetowej, to mam problem z podjęciem decyzji odnośnie pozycjonowania strony. Zebrałem oferty kilku firm, ale proponują trochę inne podejście i nie potrafię tych ofert ocenić merytorycznie, a mam świadomość, że to kluczowy czynnik decydujący o sukcesie.… Czytaj więcej »

Miroslaw Witek
Miroslaw Witek
7 lat temu
Reply to  Bartek Popiel

Cześć Bartek,
nie mam określonej tak bardzo konkretnie grupy. Jest to oferta home&garden, głownie dla osób posiadających ogród, lubiących w nim wypoczywać. Opieram się na danych ze statystyk adwords – gdzie można znaleźć dane o ilości wywołań danego słowa kluczowego. Na początek ( w trzecim miesiącu ) jeśli 5% z nich trafi do mnie a z nich 1% zrobi zakupy, to będę uważał że jest dobrze.
Produkty sa mocno zróżnicowane i tak naprawdę dla każdej grupy trzeba będzie określać grupę docelową, ale oczywiście jest to do zrobienia.

Mirek
Mirek
7 lat temu
Reply to  Bartek Popiel

Cześć Bartek,
nie mam określonej tak bardzo konkretnie grupy. Jest
to oferta home&garden, głownie dla osób posiadających ogród,
lubiących w nim wypoczywać. Opieram się na danych ze statystyk adwords –
gdzie można znaleźć dane o ilości wywołań danego słowa kluczowego. Na
początek ( w trzecim miesiącu ) jeśli 5% z nich trafi do mnie a z nich
1% zrobi zakupy, to będę uważał że jest dobrze.
Produkty sa mocno
zróżnicowane i tak naprawdę dla każdej grupy trzeba będzie określać
grupę docelową, ale oczywiście jest to do zrobienia.

Janusz S
Janusz S
7 lat temu

Hej,

Dzięki wielkie za to nagranie,

osobiście dla mnie jest to najlepsza treść jaką dostałem , dotyka mocno samego rdzenia w człowieku i to od czego wszystko się zaczyna …

Ten materiał był dla mnie strzałem w 10, dokładnie do czego potrzebowałem i porusza dokładnie to z czym mam największy problem czyli z nawiązaniem długoterminowej relacji z klientem. Od jakiegoś czasu czułem że coś musze zmienić i to wideo dało mi dużo do myślenia, i to co bije z tego nagrania czyli ta „szczera chęć pomocy i troski o klienta” to to nad czym muszę popracować.

Pozdrowienia

Natalia
Natalia
7 lat temu

Witaj Bartku,Zawsze z wielkim zainteresowaniem odsłuchuję Twoich materiałów, niemniej w moim przypadku jest tak, że albo nie bardzo da się to wszystko zastosować te, bardzo dobre sposoby i rady, albo to tylko ja nie widzę, jak można je przystosować. Żeby nie przedłużać – jestem malarką, maluję obrazy olejne i nigdy o żadnym marketingu nie myślałam, tym bardziej o tym, jaka byłaby moja grupa docelowa. Ostatnio zamiast tylko własnych projektów zaczęłam planować i robić rzeczy bardziej…komercyjne, czyli małe (a więc tańsze) obrazki o tematyce potencjalnie bardziej popularne (portrety kotów i psów). Jak wiadomo, tego typu „towaru” nigdy nie ma bardzo dużo,… Czytaj więcej »

Natalia
Natalia
7 lat temu
Reply to  Bartek Popiel

Dzięki 🙂 Zobaczę, czy da się nawiązać współpracę z dekoratorami, ciekawy pomysł. Allegro, eBay i temu podobne już wykorzystywałam, trochę mały i przypadkowy zarobek niestety. Zawalczę jeszcze ze sklepami z upominkami, ale to też chyba trochę loteria. Niby grupa docelowa, a raczej grupy dość szerokie, a jakoś trafić skutecznie trudno…

Natalia
Natalia
7 lat temu
Reply to  Bartek Popiel

Nieśmiało przyznam, że z Twego ostatniego wpisu niewiele rozumiem. Być może po prostu muszę poczekać cierpliwie do konsultacji z Tobą 1:1 🙂

Marek1935
Marek1935
7 lat temu

Witaj Bartek,mam 20 lat, piszę maturę, zamierzam iść na studia, ale cały czas od gdzieś 2lat korci mnie założenie własnej firmy, bo nie chce zostać zwykłym etatowcem (mogę być, ale krótko i tylko przejściowo 🙂 ). Gdzieś z rok oglądam twoje materiały, nawet kupiłem kurs Strategie Nauki Geniuszy z Magią Matematyki 🙂 jestem z niego bardzo zadowolony tak jak z innych nagrań. Zacząłem myśleć bardziej poważnie nad założeniem firmy po Twoich filmach 😀 Największy problem to skąd pozyskać klienta, a z moich aspiracji to chciałbym być szefem firmy, z zyskami 25tyś/ miesięcznie na rękę, czy to dużo, dla wielu pewno… Czytaj więcej »

Marek1935
Marek1935
7 lat temu
Reply to  Bartek Popiel

Myślałem żeby robić coś z tym co mnie interesuje czyli motywacja, uczenie uczenia, techniki szybkiego uczenia, efektywna nauka … Czyli coś czym się interesuje od dobrych 5 lat 🙂 Temu zainteresowała mnie Twoja postać i oferta :D, bo fajnie mówisz i trafiasz do mnie 😉

O.Ł.
O.Ł.
7 lat temu

Witaj, Bartek,
Materiał jest dobry, ale mam pytanie czy na pocztę też odpowiesz? czy tylko na komentarz?

Kacper
Kacper
7 lat temu

Cześć,Dziękuję za kolejne bardzo cenne rady, czytam Twój blog regularnie od 6 lat, z każdego artykułu notuję najistotniejsze rzeczy i staram się wdrażać do biznesu. Na początku korzystałem tylko z rad nt. rozwoju osobistego, motywacji i produktywności (do skuteczniejszej nauki w latach licealnych i studenckich), z czasem zacząłem zarabiać na jednym ze swoich hobby – fotografii. Zajmuję się tym zawodowo od 5 lat, przerabiałem prawie wszystkie możliwe gałęzie (reportaż, noworodkowa, ślubna, portrety, sesje studyjne, wizerunkowa, nieruchomości i produktowa). Branża jest bardzo nasycona konkurencją, da się z tego utrzymać nawet mając sprzęt za mniej niż 1000 zł, odkąd pamiętam była walka… Czytaj więcej »

TOMEK
TOMEK
7 lat temu

Czesc Bartek.Dziekuje za canne materialy.Jestem juz na koncu pisania mojego pierwszego ebooka.Mam wiele pomyslow na nastepne i chcialbym z tego stworzyc perpetum mobile.Mam wiedze teoretyczna na ten temat,ale jestem strasznym lewusem komputerowym.Czy mozna to komus zlecic,czy lepiej zainwestowac w to aby sie tego nauczyc?Dodam jeszcze,ze prowadze firme w uk i mam juz jednego bankruta na koncie:)ale jak wiadomo to uczy.A jesli chodzi o drugie pytanie to moim celem jest zatrudnianie 10 pracownikow(RENOWACJA BUDYNKOW)z czego kazdy po podatku generuje lekko 100 funtow dziennie plus pasywny dochod z ebookow.Dziekuje.TOMEK

TOMEK
TOMEK
7 lat temu
Reply to  Bartek Popiel

Tak.Chodzi to o zlozenie, podpiecie pod pay pal( mieszkam w uk) domene i wydanie.Sprawy techniczne zwiazane z komputerem to dla mnie masakra.Dziekuje za odpowiedz.Tomek

Iwona
Iwona
7 lat temu

Cześć Bartek, Dziękuję za materiał. Mam już pomysły na to jak wdrożyć pewne rzeczy, ale boję się tego, że znowu nie zrobię tego co trzeba. 1. Moim największym problemem jest delegowanie zadań. Mam świadomość, że już powinnam zacząć delegować jakieś zadania, ale tego nie robię, bo nie wiem jak. Cieszę się, że są jakieś zamówienie i zajmuję się ich realizacją. W tym czasie wszystkie inne sprawy stoją w miejscu. Ogólnie zajmuję się szyciem. Oprócz tego wykonują oczywiście wszystko inne (z różnym rezultatem). Podjęłam już próbę zlecania innej osobie pewnych rzeczy, ale współpraca nie powiodła się. Chyba jednak chciałam oddać to… Czytaj więcej »

Krystian Fiedoruk
Krystian Fiedoruk
7 lat temu

1. Tak jak sugerowałeś w czasie darmowych konsultacji, zacząłem działać pod kątem doradztwa lokalnym przedsiębiorcom. Poszedłem w kilka miejsc i opowiedziałem o swoich pomysłach i spostrzeżenieach (np. sprzedaż na allegro). Widzę, że coś zaczęli w tym temacie robić sami. Zaproponowałem, że się tym mogę zająć, ale odmówili.

Moim problemem zatem jest przekonanie klientów, żeby za moje pomysły i pomoc mi zapłacili 🙂

2. Praca na swoim i robienie rzeczy, które faktycznie mają jakiś sens i znaczenie.

Mateusz
Mateusz
7 lat temu

Cześć Bartek! Jestem pod wrażeniem Twoich tekstów i Twojej pracy. Gratuluję! Moja sytuacja jest dosyć skomplikowana i nie zmierza do biznesu w sensie fizycznym a raczej chodzi o przekazanie ludziom pewnych idei. Mam 24 lata. Jestem proboszczem maleńkiej parafii – formalnie 100 osobowej, Kościoła który jest mniejszościowy (nierzymskokatolicki) a moi wierni żyją w ogromnym rozproszeniu i oddaleniu od kościoła. Poszedłem tam zaraz po studiach i święceniach, aktualnie robię doktorat z teologii. Problem z którym się borykam to niska frekwencja w niedziele (10-20 osób) i brak duchowego zaangażowania (ludzie nie śpiewają, nie chcą uczestniczyć do dodatkowych spotkaniach o tematyce duchowości). Traktują… Czytaj więcej »

Ana
Ana
7 lat temu
Reply to  Mateusz

Hej Mateusz! Spróbuj poszukać inspiracji na kanale LangustaNaPalmie (youtube). Zauważyłam, że taka forma przyciąga szczególnie młodych ludzi 🙂 Może coś Ci wpadnie do głowy?
Dużo radości
Ana

Marta
Marta
7 lat temu

Dziękuję za inspirujący tekst! Moim problemem jest brak wiedzy na temat pierwszych kroków do stworzenia własnej firmy i mgliście zarysowany pomysł na własny biznes.

Zbigniew Wlizło
Zbigniew Wlizło
7 lat temu

Cześć Bartek może chciałbyś dodatkowo zarobić w network marketing nie mam do ciebie kontaktu czy mógłbym podesłać Ci linka na spotkanie w Warszawie?

Damian
Damian
7 lat temu

Hej Bartek! Dzięki za super motywujące i ciekawe nagranie! Śledzę Twoje wpisy na bieżąco i zawsze chętnie słucham Twoich nagrań, które bardzo dużo mi już pomogły i na pewno jeszcze pomogą. Ja mam dość nietypową „firmę”, a mianowicie jestem szefem zespołu weselnego. W naszej branży największym problemem jest się wybić ponad multum innych zespołów. Co chwile powstają nowe i konkurencja jest bardzo duża, szczególnie w mojej okolicy. Drugim problemem jest kwestia finansowa, właśnie przez to że jest tak dużo początkujących zespołów, które chcą się wbić na rynek, to oczywiście w pierwszej kolejności zaniżają cenę, co odbija się na pozostałych zespołach,… Czytaj więcej »

Maciej
Maciej
7 lat temu
Reply to  Bartek Popiel

Dobre

Maciej
Maciej
7 lat temu

Witam
Bardzo dobre wideo Bartku ale nie rozumiem dalej jak mam zbadać potrzeby mojej grupy docelowej. Zajmuje się instalacjami elektrycznymi i chciałbym docierać do właścicieli dużych centrów handlowych,sklepów,hurtowni. Głownie byłaby to obsługa i usuwanie awarii oraz dostawa materiałów które się niszczą,zużywają np żarówki.

Maciej
Maciej
7 lat temu
Reply to  Bartek Popiel

Dzięki bardzo za odpowiedź

Manka
Manka
7 lat temu

Cześć Bartek! Od pewnego czasu przymierzam się do założenia bloga o literaturze (dokładnie recenzje książek). Uwielbiam czytać, a poza tym piszę całkiem nieźle. Jednak nie mogę znaleźć zastosowania do Twoich rad. Nie mam pojęcia jak mogłabym na tym zarabiać i czy istnieje taka realna możliwość w takiej „dziedzinie”? Myślałam też o ebooku w zamian za e-maila. Co mogłabym zaproponować czytelnikowi? Co Ciebie by zatrzymało na takim blogu? Jak się wyróżnić? Odpowiadając na Twoje pytania: nie prowadzę firmy, ale jestem w trakcie zakładania własnej fundacji. Z racji tego, że jestem człowiekiem kultury i sztuki, fundacja będzie realizować cele ściśle z tym… Czytaj więcej »

Manka
Manka
7 lat temu

Myślałam raczej o powieściach, najwięcej ich czytam 🙂 Co to jest produkt frontendowy? 😀

Manka
Manka
7 lat temu
Reply to  Manka

Dziękuję za oferie, właśnie przeglądam! 😀

TOMEK
TOMEK
7 lat temu

Ok dziekuje.Zainwestuje czas i pieniadze w kogos kto mnie tego nauczy bo nie mam zamiaru dzialac na oslep.Pozdrawiam

Sasha
Sasha
7 lat temu

Witam Cię Bartku! Od dłuższego czasu czytam Twoje wpisy i przyznam, że są bardzo pomocne i dają do myślenia. Problem w tym, że wszystko czytam, niby rozumiem a jak przychodzi co do czego to na moich wielkich, planach i marzeniach się kończy. Jednym słowem nie robię nic (w kwestii swojego rozwoju oczywiście). Bardzo bym chciała zajmować się tłumaczeniami. Skończyłam studia językowe, teraz planuję wybrać się jeszcze na studia podyplomowe. Nie mam jednak pojęcia jak się za to wszystko zabrać. Jak znaleźć klientów, jak ich przyciągnąć do siebie? Co zrobić, żebym to właśnie ja otrzymywała zlecenia? Czy założyć bloga o tłumaczeniach… Czytaj więcej »

Łuaksz
Łuaksz
7 lat temu

Witam Bartku! Śledzę Twojego bloga już jakiś czas i bardzo dziękuję Ci za Twoją działalność ponieważ już wiele się dzięki Tobie nauczyłem. Odpowiadając na pytania to:1. Dopiero zaczynam ze sprzedażą internetową i ciężko mi zdobyć klientów nowych klientów, ale zdaję sobie sprawę, że to zazwyczaj trochę trwa. Poza tym zwróciłeś uwagę w nagraniu, żeby znać swoją grupę docelową. Co zrobić jeżeli ma się bardzo różnorodny towar dla kilku branż, ale nie są to też rzeczy które chciałby kupić „przeciętny zjadacz chleba”? Czy da się w takim wypadku określić grupę docelową na której powinienem się skupić?2. Jako, że rozwijać się jest… Czytaj więcej »

Olga | Gray Moka
Olga | Gray Moka
7 lat temu
Reply to  Łuaksz

Ja nie Bartek i takiego doświadczenia w biznesie jak on nie mam, ale to, co mi przyszło do głowy: możesz podzielić, posegmentować swoich klientów ze względu na branżę/rodzaj towaru i zobaczyć jacy są klienci, którzy ją kupują, z czego korzystają i skąd przychodzą. Wtedy działania marketingowe możesz również podzielić na mniejsze i np. do klientów przychodzących z FB kierować komunikaty tam (oczywiście komunikaty dotyczące tego, co kupują), i analogicznie dla innych segmentów :). Na początek wydaje mi się to dość niegłupie ;).

Mariusz
Mariusz
7 lat temu

Systematyzowanie danych kontaktowych, i wykorzystywanie ich w czasie np. urodziny klienta, kogoś kto jeszcze nim nie został, i jeszcze aby to proste było. W tym temacie pomoc byłaby potrzebna.

Krzysztof Jucha
Krzysztof Jucha
7 lat temu

Super materiał. Non stop widać jak podnosisz swój poziom.
Moim obecnym problemem jest rozpoczęcie nagrywania video do promocji siebie w internecie. Dylemat swoi w miejscu czy warto czekać aż będę expertem w danej dzedzinie czy zacząć już z lekkim poczuciem braku kompetencji których nabiorę po drodze?

Aneta Rumińska
Aneta Rumińska
7 lat temu

Nie wiem, czy pomogę, ale ze swojego doświadczenia powiem tylko tyle – baaaardzo prawdopodobne, że nigdy nie będziesz się czuć ekspertem, więc zacznij działać już teraz. No bo jak określisz, że już nim jesteś? Jak przeczytasz ileś-tam książek? Zarobisz ileś-tam złotych czy innej waluty? To bardzo płynna linia, zresztą – nawet eksperci nie są wszystkowiedzący 🙂 Z mojej strony powiem – działaj, rób, co potrafisz najlepiej jak potrafisz i ulepszaj to w czasie. Powodzenia!

Izabela Erdmann
Izabela Erdmann
7 lat temu

Trudność sprawia mi zwiększanie osób zainteresowanych prowadzonymi przeze mnie zajęciami dla dzieci oraz małe zaangazowanie ze strony rodziców. Dzialam od pól roku i pomimo różnych prób reklamy ciężko o te dwie kwestie.
Chciałabym aktywnie pracować przez 3-4 dni w tygodniu- prowadząc rozmaite warsztaty a pozostałe dni móc poświęcić dla rodziny.

IronRat
IronRat
7 lat temu

Bardzo ciekawy tekst. W wielu miejscach powtarzają się uniwersalne zasady ale to pewnie dlatego, że są uniwersalne:)Z czym mam kłopot? Hmm…działam w branży odnawialnych źródeł energii, mamy obecnie w ofercie produkt, który bije na głowę wszystko co jest na rynku. Zdaję sobie sprawę z tego, że nie będzie tak wiecznie i konkurencja się też w końcu ogranie. Dlatego w jak najkrótszym czasie chcę wykroić jak największy kawałek z tego tortu:) Problemem jest dotarcie do firm i osób decyzyjnych w nich. Drugim problemem z którym często się zmagam to przełamanie streotypów w myśleniu ludzi. Jakieś pomysły?Pytanie a propos bloga. Czy nie… Czytaj więcej »

Edyta
Edyta
7 lat temu

Świetne nagranie – wielkie dzięki za genialne porady! 🙂 Branża: ubezpieczenia (głownie majątkowe) Największy problem: bardzo duża konkurencja i trudny teren (przez to pojęcie rozumiem małą miejscowość i klientów, dla których w 99% najważniejsza jest cena a nie produkt, wystarczy, że konkurencja ma produkt tańszy o 10zł i automatycznie tracę klienta). W najbliższym roku chciałabym przede wszystkim utrzymać 90% obecnych klientów, pozyskać 20% nowych klientów, dotrzeć do większej grupy osób. Chciałabym, aby firma osiągała większe przychody, co wiąże się z utrzymaniem klientów, którzy mieszkają w okolicy i osobiście odwiedzą biuro oraz utrzymanie klientów oddalonych o 10-40km, przekonanie ich do korzystania… Czytaj więcej »

Agnieszka
Agnieszka
7 lat temu

Treściwy wpis. Ja, działania marketingowe zleciłam firmie marketingowej (ANIOŁOM REKLAMY z Olsztyna). Nie płacę dużo, a efekty są zauważalne.

Krzysztof
Krzysztof
7 lat temu

W mojej firmie sprawdzają się bardzo dobrze gadżety, które dajemy klientom. Dzięki temu zanotowaliśmy spory wzrost klientów, do tego klienci do nas częściej do nas wracają. Ja swoje gadżety zamówiłem na gadzetytokantis.pl

Paulina Furtowicz
Paulina Furtowicz
7 lat temu

Bartku wideo jest bardzo merytoryczne- dziękuje. Ale !Ale mam dla Ciebie poradę dotyczącą Twojego wizerunku. Wiem, że jesteś człowiekiem który ceni konstruktywne uwagi i stąd pozwalam sobie na pewną sugestię. Mianowicie jesteś przystojny facet- ale ten kolor koszuli totalnie nie jest dla Ciebie. Wyglądasz blado, na zmęczonego, chorego (być może właśnie tak było, ale dzięki odpowiednio dobranej kolorystyce ubrań możemy ukryć zmęczenie). Są kolory w których mimo zmęczenia, choroby wyglądamy promiennie a są takie kolory w których wyglądamy tragicznie. Sztuką jest dobrać dla siebie gamę kolorów odpowiednią dla naszego typu urody- profesjonalnie nazywa się to analizą kolorystyczną ale, że jesteś… Czytaj więcej »

Vladislav Yakov
Vladislav Yakov
6 lat temu

Dzien dobry, Nazywam sie Shelly Jestem obywatelem Stanów Zjednoczonych Ameryki Chcialbym poswiadczyc dobrego pozyczkodawcy pozyczajacego, który okazal mi sie lekki po tym, jak zostalem oszukany przez 4 róznych miedzynarodowych kredytodawców miedzynarodowych, obiecuja mi pozyczke po Sprawiajac, ze place wiele oplat, które nie przynosza nic i nie przyniosly pozytywnego rezultatu. Stracilem ciezko zarobione pieniadze i to bylo w sumie 12.000 USD. Pewnego dnia, gdy przegladalem internet, szukalem podprogramu, kiedy natknalem sie na czlowieka zeznania, który byl takze oszukany i ostatecznie zostal zwiazany z firma pozyczkowa legit, zwana Trust Funds Credit Union, CEO John Thormas (trustfundscreditunion@hotmail.com), gdzie wreszcie Dostal pozyczke, wiec zdecydowalem… Czytaj więcej »

Szymon Owedyk CopywriterExpert
Szymon Owedyk CopywriterExpert
6 lat temu

Podoba mi się Lead Magnet. Już go wdrażam na swoim blogu i widzę, że wyniki są zadowalające. Pozdrawiam 🙂

Whyski
Whyski
6 lat temu

Dzięki naprawdę dzięki !

Prorok Czorok
Prorok Czorok
6 lat temu

Aby firma szybko się rozwijała, warto inwestować w jej promocję. Najlepszym rozwiązaniem jest wykorzystanie usług w zakresie reklamy Lublin. Jest to dobry sposób na poprawę pozycji firmy. https://reklama-lublin.pl

Krzysztof
Krzysztof
4 lat temu

Warto ogłosić się również na https://zleca.pl gdzie można stworzyć profil swojej firmy, który będzie dostępny online.

questus
questus
3 lat temu

Marketing to bardzo szerokie pojęcie, na które składa się wiele czynników. To działania prowadzone online oraz offline, które mają wpływ na postrzeganie naszej firmy przez potencjalnych klientów. Warto obrać dobrą strategię marketingową i zadbać o to, by marketing był integralną częścią naszego biznesu.