Brak EFEKTÓW cz.5 | Poranny Inspirator #21

Dlaczego pomimo starań jakoś to wszystko nie bardzo Ci wychodzi?

Bardo częstym powodem jest działanie na pół gwizdka!

Chcesz mieć lepsze efekty? Zaangażuj się bardziej. Jeśli efekty, które masz teraz nie są zadowalające to może musisz robić znacznie więcej tego co robisz? Może trzeba coś zmienić? Chcesz rozkręcić blog – pisz dużo. Chcesz rozkręcić kanał na YouTube – nagrywaj częściej. Chcesz mieć więcej klientów? Wykonuj więcej telefonów i umawiaj więcej spotkań.

Podejmuj więcej konkretnych akcji – o tym jest dzisiejszy odcinek Porannego Inspiratora 🙂

Aby być na bieżąco zachęcam do obserwowania kanałów, w których będą pojawiały się informacje o nowych odcinkach.

1. Subskrybuj kanał na YouTube ►http://bit.ly/subujpopiela

2. Polub fanpage ► https://www.facebook.com/liczysiewynik

Żeby dostawać powiadomienia wejdźcie na stronę główną fanpage:https://www.facebook.com/liczysiewynik

Jak najedziecie na przycisk „Lubię to”, to rozwinie wam się menu. I w sekcji „Powiadomienia” przełączcie na „wszystkie włączone”. Dzięki temu algorytm Facebooka nie będzie was pomijał i dostaniecie powiadomienie.

3. Snapchat  ► bartekpopiel

Zapraszam do oglądania i pamiętaj, że kolejny odcinek już jutro o 6:30!

 

Wersja tekstowa

Dzieeeeeń dobry! To jest kolejny Poranny Inspirator!

Dzisiaj poznasz piątą już przyczynę porażek wielu ciężko pracujących ludzi. W poprzednich odcinkach pokazałem Ci pozostałe 4 powody tego, dlaczego ludziom nie wychodzi osiągnięcie założonych celów pomimo wykorzystania różnego rodzaju metod, technik. Dzisiaj przyszła kolej na powód piąty.

Otóż… bardzo często, ludzie nie mają konkretnych wyników z uwagi na to, że… za mało działają.

Czasami, gdy ktoś obserwując mój blog wejdzie sobie w spis treści i zobaczy, że TERAZ publikuję jakiś nowy wpis średnio raz na tydzień (tak było zanim pojawiła się ta seria), uznaje, że sam też może tak zrobić. I to jest błąd.

Teraz to teraz, mam już w jakiś sposób ugruntowaną pozycję, wyrobioną markę i tak dalej. Tymczasem, przez pierwsze 50 dni prowadzenia bloga napisałem… 90 artykułów. Prawie dwa artykuły dziennie!

Na początku to było bardzo zintensyfikowane działanie, które przyniosły między innymi efekt taki, że teraz mogę wrzucać coś nowego raz na tydzień.

Jeżeli naprawdę chcesz mieć konkretne efekty, to musisz pisać więcej artykułów, kręcić więcej wideo, musisz być częściej na Facebooku, musisz komentować u innych.

Po prostu Twoje działania muszą być maksymalne zmasowane. To naprawdę musi być Z M A S O W A N Y atak.

Wtedy rynek Cię zauważy, nie ma innej możliwości.

Więc jeżeli patrzysz sobie na czyjeś działania i dochodzisz do wniosku: „Aaa, ten i ten to publikuje raz w tygodniu, a ten i tamten wrzuca coś na swojego fanpage’a tylko raz dziennie, to ja też będę robił tak samo” to przemyśl swoje wnioski raz jeszcze.

Jeżeli ktoś ma – na przykład – dwieście tysięcy obserwujących, to on już sobie może na to pozwolić.

Nie patrz na to, co takie osoby robią teraz. Patrz na to, co one robiły na samym początku.

Zwracaj uwagę na działania, które pozwoliły im znaleźć się w tym miejscu, w którym są teraz.

Jeżeli cofniesz i zobaczysz, że ktoś na początku publikował coś na Facebooku średnio raz na dwie-trzy godziny, to znaczy, że to przyniosło konkretne efekty. I to należy naśladować i powtarzać.

Musisz po prostu zaangażować się w więcej działań. Twoja aktywność musi być zmasowana.

I tak jak teraz widzisz, ja codziennie przez 100 dni publikuję materiały wideo na Youtubie, ponadto jest wersja tekstowa – ta, którą właśnie czytasz, a która pojawia się na blogu. Zawsze jest do tego dołożone jakieś zdjęcie, ponadto publikujemy cytaty, wywiady, robimy webinary.

To są takie naprawdę zmasowane 100 dni i nie ma sposobu, żeby rynek tego nie zauważył. I Ty musisz zrobić dokładnie to samo, jeżeli chcesz mieć konkretne efekty.

I to tyle na dzisiaj. Na koniec, tradycyjnie, proszę – daj łapę w górę, subskrybuj kanał na Youtubie, polub moją stronę na Facebooku. Dzięki temu będziesz dostawał powiadomienia o kolejnych artykułach i materiałach wideo. Kolejny Poranny Inspirator będzie czekał na Ciebie już jutro o 6:30, ale co z innymi, fajnymi rzeczami, które dla Ciebie przygotowuję? „Śledź” mnie, żeby niczego nie przegapić!

Pozdrawiam Cię serdecznie. Do zobaczenia jutro o 6:30. Hej!

 

5/5 - (5 głosów)
Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments