Jak to możliwe, że żyjemy w najlepszych możliwych czasach, a mimo to jesteśmy coraz mniej szczęśliwi?
Wg. danych rośnie liczba rozwodów.
Już teraz 36% małżeństw nie przetrwa nawet 5 lat.
Dodatkowo problemy z depresją ma już ponad 1,5 miliona Polaków, a nasz kraj jest na 2 miejscu w Europie pod względem prób samobójczych.
Jak to możliwe, że tak bardzo przytłacza nas obecne tempo życia?
W czerwcu 2019 wybrałem się z rodziną na wakacje do Grecji. Spędziliśmy razem 7 dni na wspaniałej wyspie Kos, a w trakcie wyjazdu postanowiłem całkowicie odciąć się od mediów społecznościowych.
Przez pierwsze 3 dni miałem wyraźny syndrom odstawienia, a ręka sięgała do kieszeni szybciej niż mózg zdążył zauważyć, ale dzięki temu miałem czas przyjrzeć się ludziom w moim otoczeniu.
Nie rozumiałem tego, co się dzieje.
Idąc na obiad, mijaliśmy przerażający obraz całych rodzin wgapionych w telefony. Mama, tata, dzieci – nikt ze sobą nie rozmawia. Każdy w swoim telefonie. I to nie tylko w lobby, ale też przy stole. Widok rodziny gdzie każdy coś sobie podjada i drugą ręką scrolluje wcale nie należał do rzadkości.
Zrozumiałem wtedy, że tego przytłoczenia nie funduje nam otoczenie. Odpowiedź jest znacznie, znacznie bliżej i dlatego nagrałem ten materiał.
Wielka prośba i… PREZENT!
Bardzo dużo pracy włożyliśmy w to nagranie dlatego mam prośbę: pomóż mi dotrzeć do innych osób, którym to nagranie może pomóc. Może wśród znajomych masz kogoś, komu warto podesłać to video? Podeślij nagranie mailem, Messengerem albo udostępnij na Facebooku. Z góry bardzo, bardzo dziękuję.
Przygotowałem dla Ciebie bardzo nietypowy prezent. Wspominam o nim pod koniec video.
Zapraszam do oglądania i komentowania!
Wskazówka: Youtube daje możliwość przyspieszenia filmu. Wystarczy wybrać odpowiednią prędkość po kliknięciu w zębatkę w prawym dolnym rogu. Dzięki temu zapoznasz się z materiałem nieco szybciej.
POBIERZ PDF
Wolisz czytać zamiast oglądać? Jesteś osobą niesłyszącą? W takim razie zapraszam do wersji tekstowej 🙂 Kliknij w okładkę lub link zamieszczony poniżej:
Kliknij tutaj, aby pobrać wersję tekstową (pdf)
Jeżeli masz jakieś pytania, prośby, sugestie, albo po prostu chcesz napisać, że zrobiliśmy dobrą robotę, to zapraszam do komentarzy.
Pomyśl, jak byłoby, gdybyś:
✅ Zawsze działał na pełnych obrotach z takim skupieniem, że nawet Mistrz Zen byłby zazdrosny.
✅ Był wypoczęty, wyspany i wreszcie widziałbyś wszystkie skreślone na dany dzień zadania (i to przed 15:00!).
✅ Spędzał więcej czasu z żoną, dziećmi i przyjaciółmi.
✅ Skończył z odwlekaniem na później tych mniej pasjonujących zadań.
Jeśli Ty również chcesz wygospodarować dodatkowy czas w ciągu doby, który będziesz mógł przeznaczyć na realizowanie swoich pasji, odpoczynek czy skupienie się na kolejnych projektach to świetnie trafiłeś!
Po przerobieniu kursu “Liczy Się Czas” będziesz wiedział jak działać, aby być produktywnym, a efektywność Twojej pracy wzrośnie tak, że sam będziesz w szoku!
>> KLIKNIJ TUTAJ i zapoznaj się z programem szkolenia <<
WAŻNE:
Pamiętaj, żeby wpisując komentarz podać prawidłowy adres email, bo na tego maila zostanie wysłana informacja o bonusie.
Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na to, że dostaniesz od nas automatycznie maila z linkiem do bonusowego nagrania. Stanie się to bez względu na to, czy skomentujesz wpis, czy skorzystasz z funkcji “odpowiedz” reagując na komentarz innej osoby.
Chcę, żebyś wiedział, że tego maila dostajesz jednorazowo. Nie trafi on do naszej bazy, nie będziemy Ci wysyłać żadnych innych maili jeśli nie jesteś zapisany na nasz newsletter.
Jeżeli chcesz skomentować poniższy wpis, ale NIE CHCESZ otrzymać wiadomości zwrotnej z listą pytań strategicznych, to w polu na email wpisz: tylkokomentujeniechcepytan@gmail.com. Albo wymyśl coś innego.
Natomiast jeśli chcesz otrzymywać ode mnie powiadomienia o nowych wpisach i dodatkowe materiały, które wysyłam tylko i wyłącznie newsletterem, to zapisz się tutaj. W pierwszej wiadomości dowiesz się w jaki sposób przetwarzamy i chronimy Twój adres email. Z newslettera możesz się w każdej chwili wypisać. W każdej wiadomości na dole jest link “Wypisz mnie z subskrypcji”. W razie wątpliwości zapoznaj się z naszą Polityką Ochrony Prywatności.
Bartku,
Świetne nagranie! Daje do myślenia! 🙂 bardzo chętnie skorzystam z Twojego kalkulatora by uświadomić sobie ile czasu mi zostało na różne rzeczy i otworzyć oczy. Mi osobiście aktualnie najtrudniej jest odłączyć się od sieci, głównie od Messengera, nawet jeden dzień bez internetu jest trudny. Dlatego postanowiłam na wakacjach odłączyć się zupełnie od sieci przynajmniej na 2 dni i skupić na własnych przemyśleniach. Dziękuję 🙂
Ania dziękuję za komentarz. Zacznij od wyłączenia powiadomień z Messengera. Zajrzysz do niego wtedy, gdy to Ty będziesz chciała, a nie jak on do Ciebie krzyczy 😉
Bartku, to już dawno wyłączone 🙂 Te dźwięki z Messengera i powiadomienia z Facebooka są nie do zniesienia 😉 Pozdrawiam!
Właśnie oglądałem twoje video i zatkało mnie. Głowa się grzeje od myśli.
Nie ukrywam – cieszy mnie taki odbiór 😉
Daje do myślenia, dzięki Bartek 🙂
Bardzo proszę 🙂
Bartku, uwierz albo nie ale takie same przemyślenia jak w Twoim video pojawiły się u mnie podczas ostatniego prawie 3 miesięcznego urlopu w Azji. O ile w miastach, restauracjach, barach itp nie ma tam tego problemu, że ludzie siedzą wpatrzeni w smartfony to już na lotniskach robi to prawie każdy. Szczególnie było to dla mnie zaskakujące, gdy spoglądałem na ludzi oczekujących na podstawienie samolotu, którym polecą na urlop, jakoś tak nie było widać u większości osób ekscytacji przed podrożą tylko ten efekt “zombie”. Odpowiadając na Twoje pytanie moim największym wyzwaniem jest utrzymanie długotrwałej koncentracji przez multum powszechnych rozpraszaczy, jest o… Czytaj więcej »
Cześć Michał 🙂 Wiesz, to jeszcze jest kwestia tego kto kim jest i co tam na tym smartfonie robi. Sam czekając na samolot czytałem na smartfonie książkę, nie widzę w tym nic złego. Bardziej moją uwagę zwracają właśnie takie sytuacje jak wspólny posiłek, czy że niby ktoś jest z dzieckiem, ale ucieka w świat online.
Zmęczenie, apatia, negatywne myśli
Ciekawe spostrzeżenia. Nie mogę się doczekać moich wyliczanek 🙂
Wg mnie największy problem, nie tylko mój, to duże skupienie przez dłuższy czas…
Za dużo projektów na raz 😉
Dokładnie, lub bardziej wybór tych projektów najbardziej priorytetowych. No bo wszystkie są w jakiś sposób priorytetowe.
P.S. Bartku, czy ułożenie książek kolorami okładek w biblioteczce za Twoimi plecami to też element efektywności osobistej ? 😉
Tak. To element efektywności osobistej mojej żony. 😀
Dobry filmik na wieczorne przemyślenia i analizy 🙂 dzięki 🙂
Wyzwanie w efektywności osobistej? Nie oglądać za dużo seriali
No tak, seriale dzisiaj są niesamowicie dopracowane pod tym kątem, żebyście chcieli od razu wciągnąć cały sezon.
Chaos i nadmiar obowiązków w pracy, na które nie mam wpływu i których nie mogę delegować, a przez to ogromne zmęczenie i brak sił na robienie rzeczy, które są naprawdę ważne dla mnie.
Olga to tutaj kłania się temat asertywności 😉
Moim największym największym wyzwaniem jest skupienie się na jednej sprawie.
U mnie podobnie…
Myślę, źe oglądam za dużo seriali i filmików na internecie, czuję się zbyt zmęczona i leniwa.
Moim największym złodziejem czasu jest YouTube. Zrezygnowałam już z instagrama, Facebooka tv i innych jakiś czas temu.
YT sam w sobie jest ok, pytanie jakie treści tam konsumujesz i w zasadzie po co. Za każdym zachowaniem stoi jakaś intencja / potrzeba. Pytanie jak to, co daje Ci YT zapełnić w inny sposób.
Bardzo pomocne wideo na youtube. Dzięki za uprzyjemnienie dnia 😀
Bardzo proszę 🙂
Super wnioski! To zabawne, ale sam zacząłem myśleć w podobny sposób, dopiero kiedy urodziła się nasza córeczka:)
Największy problem mam chyba z długotrwałym utrzymaniem koncentracji. Dodatkowo bardzo mi zależy, żeby jeszcze lepiej zarządzać swoją energią.
Mateusz co do tej długotrwałej koncentracji, to wg. różnych badań mamy jest ograniczoną ilość na dzień. Szacuję się, że jesteśmy najwydajniejsi przez 4 godziny. Tyle potrafimy się mocno “zmóżdżać”. Później da się coś jeszcze zrobić, ale efektywność już jest znacznie niższa.
Super materiał 😀 Dzięki za informacje 🙂
Dziękuje za kalkulator 🙂
Bardzo proszę 🙂
Cześć Bartku,
Chciałbym Ci bardzo podziękować, ponieważ przez ostatni rok wydarzyło się moim życiu skok o 300% normy, jednak człowiek nie znając umiaru zapomina o odpoczynku, najbliższych i o zdrowiu.
Dzięki temu filmowi mną wstrząsnąłeś! Za pierwszym razem jakieś 4 lat temu i dziś po raz kolejny!
Serdecznie pozdrawiam
Bardzo mi miło 🙂
Odp.: porządki a w zasadzie ich brak. Mail: Rihannaalicja@gmail.com
Gdzie można dostać kalkulator?
Powinien przyjść na maila po zostawieniu komentarza.
Przeszkadza mi otoczenie i myślenie o innych sprawach w życiu.
Moim problemem jest robienie wielu rzeczy na raz, ale mam nadzieję, że już niedługo zmienię to w efektywne robienie wielu rzeczy na raz ?
Nagranie mega, pozdrawiam ?
Monika najlepszym rozwiązaniem byłoby przejście do robienia jednaj rzeczy na raz 😉
Rozpraszacze, a w szczególności newslettery i filmy online
Witaj Bartku,też zauważyłam brak kontaktów między ludźmi i ich izolację.Próbują porozmawiać ale krótko odpowiadają.Nauczyłam się wychodzić do nich z uśmiechem i powiedzieć im coś miłego.U mnie to działa.Cieszę się chwilą,życiem i napotkanymi ludźmi w moim świecie [wychodzę 1-2 razy w miesiącu,mam skuter inw.a sąsiedzi tylko mnie wypuszczają.Mało mówią,no i co z tego?].Mam masę zainteresowań i dziękuję Tobie i zespołowi ,że daliście mi silę i odwagę.Często słucham i przerabiam twoje zakupione kursy .Dają mi inspiracje,gdy mam trudniejsze momenty.I tak trzymać.Czekam na twój kolejny kurs.Moim największym wyzwaniem jest= Ile i jakie jeszcze chciałabym przeżyć ciekawe rzeczy i z kim cieszyć się nimi?… Czytaj więcej »
Wow, fantastycznie 🙂 Podziwiam taką postawę zwłaszcza, że jak piszesz lekko nie ma.
Zgadzam się z treścią w 100%. My mamy rodzinne ustalenia na korzystanie z online. To często trudne w życiu z nastolatkami, żyjącymi w trybie ” gram online, nie mogę przerwać”:) My spędzamy wolny czas w górach. Tu naturalnie nie ma zasięgu 🙂 Natomiast na co dzień prowadzę coraz więcej działań online i widzę jak dużo dyscypliny potrzeba, aby ” nie sprawdzać”. Jednak mam swoje limity godzin, powyłączane powiadomienia, rano do 8.00 nie dotykam telefonu ( a wstaję codziennie o 6.00). Tylko swoim przykładem można zachęcić dzieci do innych aktywności.
Oj tak, jak się działa online to kusi niesłychanie, żeby sprawdzić statystyki, komentarze itp. Jednak na te wszystkie rzeczy można ustalić konkretny blok i załatwić wszystko hurtowo w jednym czasie 🙂
Największym wyzwaniem jest zabranie się do roboty, bo jak już usiądę to siedzę i wkręcam się w całą robotę.
Tak, start zadania to punkt krytyczny. To jest trochę jak z wejściem do basenu: jak wchodzimy to woda jest zimna i jest nieprzyjemnie, ale jak się zanurzymy, to już jest ok.
I mnie to chyba internet jest największym rozpraszaczem. Wpadam w ciąg oglądania i czytania bzdur. A potem mam wyrzuty sumienia, że znowu nic nie zrobiłam.
No i teraz pytanie co można z tym zrobić? Blokowanie stron? Praca offline?
Zbyt duża ilość projektów, które chciałbym zrealizować na raz 🙂
Też tak mam, ale już się nauczyłem, żeby rozgrzebywać kolejną rzecz dopiero po tym, jak poprzedni temat zostanie domknięty i podsumowany.
Bardzo mądre video. Daje do myślenia. Życie jest trochę jak papier toaletowy – póki jest go dużo to nim szastamy, a jak zostaje mało to nagle okazuje się, że damy radę być nadzwyczaj oszczędni.
Idealne porównanie 😀
Moim największym problemem jest myślenie co inni myślą o mnie i o tym co robię, myślenie czemu oni robią tak a nie inaczej oraz całkowita dezorientacja w związku z tym co ja mam robić, co tak na prawdę jest zgodne z moim sumieniem ale i nie budzące jakiejś odrazy/szydzenia. ?
Natalia mamy na blogu taki materiał “Przestań się martwić tym, co pomyślą sobie inni”. Jest video i wersja tekstowa https://liczysiewynik.pl/przestan-sie-martwic-co-pomysla-sobie-inni/
Super materiał. Śledząc bloga od dawna staram się walczyć że zjadaczami czasu, więc tu odkrycia nie było. Natomiast wizja ile jest do stracenia w przyszłości jest mocnym motywatorem do zmian
A jeszcze trzeba wziąć pod uwagę, że z wiekiem forma spada i wiele aktywności będzie wykonać coraz trudniej 😉
Chaos. Nieraz mam sporo rzeczy do zrobienia (“w pamięci”), później dużo się dzieje (szkolne ogarnięcie dzieciaków, obowiązki domowe) siadam do pracy i nagle zwala się na mnie ile mam jeszcze do zrobienia, a jak już jest późno… lub rano orientuję się, że skupiłem się na czymś mniej ważnym, a super pilne rzeczy są nie zrobione i co teraz.
Plany, rytuały, skuteczne odgrodzenie się od rozpraszaczy. Niby oczywiste, ale nieustannie musimy sobie zadawać pytanie: “czy teraz robię najważniejszą rzecz?”
Brak dłuższej koncentracji
za dużo czasu poświęcam na oglądanie filmików na yt, chociaż dzięki temu obejrzałam ten film 🙂
Izabela i właśnie o to chodzi, że może nie trzeba się całkiem odcinać, ale np. wyznaczyć, że dajesz sobie godzinkę na YT, ale już po tym, jak wykonasz najważniejsze zadania.
Najbardziej zakłóca moją produktywność depresja.
Moim największym wyzwaniem jeśli chodzi o efektywność osobistą na ten moment jest… brak równowagi między obowiązkami a odpoczynkiem. Zaniedbuję odpoczynek (“przecież w domu zawsze jest coś do zrobienia”) – w efekcie nie mam siły/ochoty na rzeczy ważne. Czyli taki autosabotaż trochę, jakby się temu bardziej przyjrzeć.
Dziękuję za ten filmik! Nie mogę się doczekać kolejnego 🙂
Alicja, to może odpoczynek powinien odbywać się poza domem? Książka i do parku? Spacer? Wtedy nie będzie możliwości, żeby pranie nastawić 😀
Moje wyzwanie to maksymalnie wydajne wykorzystanie czasu przeznaczonego na pracę zawodową. Laserowa koncentracja 🙂
A co powoduje, że teraz nie jest maksymalnie wydajnie?
Dzięki Bartek! Świetne nagranie! To rzeczywiście przykry widok, kiedy całe rodziny siedzą wgapione w ekrany smartfonów zamiast porozmawiać, produktywnie spędzić ze sobą czas. Mam nadzieję, że ten kalkulator otworzy oczy wszystkim, którzy go użyją, w tym mnie. Ja się od dłuższego czasu łapię na tym, że siadając do komputera zatracam się w Internecie czytając jakieś bezsensowne artykułu czy oglądając setki filmików na różne tematy, a w szczególności teraz mi ten problem doskwiera najmocniej. Powoli kończę studia inżynierskie, aktualnie robię praktyki letnie (8h pon-pt), a do połowy września muszę oddać pracę przejściową (taka mała praca inżynierska) i jestem z nią w… Czytaj więcej »
Miłosz a jaki najmniejszy krok możesz wykonać, żeby z tym ruszyć?
Mówi się, że najciężej jest zacząć, że potem jakoś już idzie… Myślę, że najmniejszym pierwszym krokiem będzie otworzenie Worda i napisanie, już ułożonego w głowie, spisu treści 🙂
Odpowiadając na Twoje pytanie z materiału, największą trudność sprawia mi obecnie zbyt duża ilość projektów. Co prawda, redukuję ilość, ale mimo wszystko nadal czuję, że jest tego zbyt wiele bądź są zbyt absorbujące .
Nikola w takim razie konieczne jest to, żeby realizować je w takiej ilości jednocześnie? Znam problem od podszewki, bo też przez to przechodziłem, ale zrobiłem ostrą selekcję. Bardzo polecam 😉
Dla mnie problemem jest wyznaczenie priorytetów. Chciałabym zrobić wiele rzeczy, później mnie to przytłacza i „relaksuję się” przeglądając internet. Mam wyrzuty sumienia i znowu postanowienia czego to nie zrobię. I takie błędne koło
Maria to dla Ciebie video, które ukaże się w przyszłym tygodniu będzie idealne. Bo mowa będzie właśnie o priorytetach 🙂
Moimi wyzwaniami są skupienie się przez dłuższy czas na sprawie, którą się zajmuję oraz priorytetyzowanie.
Adam wszystko zależy od tego, co masz na myśli pisząc “dłuższy czas”. Bo nasze możliwości kognitywne też mają swoje ograniczenia.
Jak ktoś chce sprawdzić swoje możliwości skupienia to polecam puścić sobie to nagranie z prędkością 1,5 lub wyższą 😉
😀
Żyjemy szybciej, robimy więcej, ale to nie znaczy, że… lepiej.
Dzięki za ten materiał, bardzo ciekawa koncepcja, nie znałem jej i chętnie poprzeliczam różne rzeczy 🙂
Osobiście przeżyłem niezły szok jak sobie policzyłem, że z niektórymi dalszymi członkami rodziny zobaczę się jeszcze może z 7-10 razy przez całe życie.
Bardzo dobre nagranie.
Najbardziej przeszkadza mi …… lenistwo:)
Tobie? Lenistwo? No nie wierzę 😀
To pierwsze przyszło mi do głowy:) ale po głębszej analizie stwierdzam, że zbyt dużo tematów na raz. w tej chwili na głowie mam około 200 otwartych spraw:)
teraz poprawiłem e-mail:)
poproszę kalkulator:)
Już leci 🙂
Chyba większość osób ma problem z telefonem 🙁
Tak, niestety to coraz większy problem
Super sprawa. Na pewno przyda sie w tym chaosie i nieuporządkowanym świecie?
Odkładanie i częste zmiany zainteresowań czy “projektów” to zdecydowanie największe problemy. No i ciągła walka z rozpraszaczami!
Z jednej strony to jest piękne, że mamy tyle możliwości, a z drugiej… no właśnie. “Klęska urodzaju” też potrafi dać w kość 🙂
Zmęczenie,nadmiar obowiązków
Mój problem to odwlekanie. Jak już zacznę to robię ale pierwszy krok jest najtrudniejszy.
Początek zadania jest zawsze trudniejszy niż kontynuacja zadania 😉
Mówi się już o tym od tylu lat, ile razy już to słyszałam, a mam wrażenie, że to i tak nie zmienia wiele, a wręcz przeciwnie, myślę, że potrzeba czegoś mocniejszego, żeby ludzie naprawdę to zrozumieli.