Genialne DWÓJMYŚLENIE | Poranny Inspirator #9

W dzisiejszym odcinku chcę Ci przedstawić koncepcję „dwójmyślenia”, która pochodzi z książki Richarda Wisemana „59 sekund”. Jeśli próbowałeś opierać swoją motywację tylko na jej pompowaniu, to wiedz, że taka motywacja jest bardzo ulotna. Jeśli chcesz podejść do tematu naprawdę mądrze, to poza hurra-optymizmem powinieneś wziąć pod uwagę także przeszkody, jakie mogą pojawić się po drodze.

Jak to mawiają Indianie: „z głową w chmurach, ale z dupą na ziemi.” 😀

Zapraszam do oglądania, oceniania i komentowania. To naprawdę dla mnie bardzo ważne.

Aby być na bieżąco zachęcam do obserwowania kanałów, w których będą pojawiały się informacje o nowych odcinkach.

1. Subskrybuj kanał na YouTube ►http://bit.ly/subujpopiela

2. Polub fanpage ► https://www.facebook.com/liczysiewynik

Żeby dostawać powiadomienia wejdźcie na stronę główną fanpage:https://www.facebook.com/liczysiewynik

Jak najedziecie na przycisk „Lubię to”, to rozwinie wam się menu. I w sekcji „Powiadomienia” przełączcie na „wszystkie włączone”. Dzięki temu algorytm Facebooka nie będzie was pomijał i dostaniecie powiadomienie.

3. Snapchat  ► bartekpopiel

Zapraszam do oglądania i pamiętaj, że kolejny odcinek już jutro o 6:30!

 

Dzień dobry! Pora na kolejny Poranny Inspirator! Dzisiaj porozmawiamy o temacie dwójmyślenia.

Dwójmyślenie to niesamowicie skuteczna technika, która z powodzeniem pomoże Ci zmotywować się do różnego rodzaju działań. Sama idea pochodzi z książki Richarda Wisemana „59 sekund”. Przy okazji: polecam Ci tą książkę. Naprawdę warto przeczytać!

Przechodząc do sedna. W materiałach motywacyjnych bardzo często podkreśla się tylko jedną stronę medalu:

„Ciśnij! Możesz wszystko! Nie poddawaj się!” i tak dalej i tak dalej.

Prawda wygląda jednak trochę inaczej: nie ma rzeczy czarno-białych i na wszystko można spojrzeć z perspektywy dobrych i złych stron.

I dlatego Richard Wiseman podaje w swojej książce 4 pytania, które… po prostu miażdżą. Kiedy zadasz sobie te 4 pytania za każdym razem, gdy masz jakiś projekt do realizacji, to wierz mi, że zabierzesz się do rzeczy dużo rozsądniej, znacznie bardziej racjonalnie.

I nie będzie to oparte tylko na takim hurra-optymizmie na zasadzie „Pompa! Ciśniemy! Jedziemy!”. Jak brzmią te pytania? Oto dwa pierwsze:

1. Jaki jest Twój cel?

2. Jaki korzyści będą z jego osiągnięcia?

Te pytania dotyczą najczęściej podkreślanych aspektów: wyznacz sobie cel; pomyśl, jakie korzyści będą płynąć z jego realizacji; wyobraź sobie, jak się będziesz czuł po jego osiągnięciu.

Wiseman proponuje jednak dwa kolejne pytania, bo wiadomo, że nie zawsze będzie z górki. Czasem będą jakieś kłody, czasem będziemy się potykać, mogą się zdarzyć jakieś porażki. I warto mieć tego pełną świadomość. Oto one:

3. Jakie przeszkody mogą pojawić się po drodze?

4. Jakie wtedy podejmiesz działanie?

Kiedy odpowiesz sobie na wszystkie cztery pytania, to później nie będziesz zdziwiony tym, że np. biegasz, biegasz, biegasz i nagle – nie wiadomo skąd! – pojawia się myśl: „Aaa odpuszczam, bo deszcz pada”. Stało się tak dlatego, że nie zadałeś sobie tych czterech pytań.

Myślisz, że wszystko pójdzie jak po maśle? Nie pójdzie.

I nie ważne, za co chcesz się zabrać: czy zamierzasz nagrywać wideo czy pisać bloga, czy biegać, ćwiczyć, czy robić cokolwiek innego. Nie zawsze będzie szło jak po maśle. Zawsze napotkasz po drodze na jakieś przeszkody.

Zajmijmy się konkretnym przykładem. Weźmy na tapetę naukę.

Pytanie numer jeden – jaki jest Twój cel? Twoim celem jest zdać maturę, sesję, jakiś egzamin. To jest cel.

Pytanie numer dwa  – jakie będziesz miał z tego korzyści?

Jak zdasz dobrze tą maturę czy egzamin, to:

  • będziesz z siebie dumny, zadowolony, spełniony
  • będziesz miał więcej czasu
  • rodzina będzie z Ciebie dumna
  • Twój chłopak, Twoja dziewczyna będzie zadowolona
  • nie będziesz musiał uczyć się we wrześniu do sesji poprawkowej
  • będziesz miał kilka miesięcy wolnego
  • będziesz mógł sobie pozwolić na nie zamartwianie się tym wszystkim i tak dalej.

Tutaj wymieniasz sobie korzyści.

I teraz mamy dwa kolejne, bardzo ważne pytania.

Numer trzy: jakie przeszkody możesz napotkać po drodze?

Kumple mogą Cię wyciągać na imprezy; może będziesz marnował czas na komputerze czy smartfonie scrollując Facebooka, YouTuba, SnapChata, Instagrama i tak dalej.

I teraz pytanie numer: jakie podejmiesz działanie?

Lub inaczej: jak się możesz przygotować do walki ze wszystkimi przeszkodami?

Jeżeli wiesz, że masz się uczyć i rozprasza Cię Facebook czy Youtube, możesz się na przykład wylogować.

Samo to, że wejdziesz na na jakiś portal i wyskoczy Ci strona logowania sprawi, że będziesz miał kilka dodatkowych sekund na refleksję w stylu „Aaa nie, nie, teraz to ja przecież mam się uczyć”.

Jeśli taka refleksja się nie pojawi, jeśli cały czas będziesz zalogowany na swoim koncie – wchodzisz i wsiąkasz, już jest po Tobie. Jak od razu będziesz zalogowany to już jest po Tobie.

Dlatego wyloguj się, wyczyść hasło z przeglądarki. Ustaw ją tak, żeby nie zapamiętywała swojego hasła po to, żebyś musiał się za każdym razem zalogować.

Możesz wyłączyć całkowicie Internet albo – jeśli go potrzebujesz – możesz zainstalować wtyczkę Stay Focused, w której ustalisz, jakie strony mają być zablokowane. Facebook, Youtube, Wykop – wszystko to, na co bezsensownie poświęcasz dużo czasu.

Jeżeli jesteś miłośnikiem Snapchata lub zdarza Ci się przeglądasz Facebooka na smartfonie, możesz włączyć tryb samolotowy, wyłączyć wi-fi. Nikt nie będzie do Ciebie nie dzwonił, komórka będzie dla Ciebie martwa.

I wtedy będzie tak: chcesz się uczyć, ale jednak wchodzisz na Facebooka… Bum! Jesteś wylogowany. Patrzysz na smartfona, a tu cisza. Wtedy może pojawi się chwila konsternacji, ale w końcu zaświeci Ci w głowie myśl „Okej, miałem się uczyć, to się pouczę jeszcze jakieś dziesięć czy piętnaście minut i w nagrodę wejdę na fejsa”. I w ten sposób postępuj.

Na koniec powtórzmy raz jeszcze te 4 pytania:

  1. Jaki jest Twój cel?
  2. Jakie korzyści będą z osiągnięcia tego celu?
  3. Jakie przeszkody pojawią się po drodze?
  4. Jakie podejmiesz wtedy działanie?

To naprawdę niesamowite i sprawdza się fenomenalnie.

Mam teraz dla Ciebie ćwiczenie: rozpisz sobie te 4 pytania poniżej w komentarzach.

Na przykład – jeżeli chcesz biegać to: jaki jest mój cel?

„Chcę codziennie biegać”.

Jakie będą korzyści?

„Będę zdrowszy, będę miał lepszą kondycję”.

Jakie przeszkody się pojawią?

„Lenistwo, nie będzie mi się chciało, będzie padał deszcz”.

Jakie podejmę działanie?

„Jeśli będzie padał deszcz to zrobię 50 pajacyków, 30 pompek, będę biegał w domu, w miejscu przebiegnę parę minut, jeśli deszcz będzie tylko lekką mżawką to przejdę się przynajmniej na spacer”.

Rozpisz sobie to poniżej w komentarzach. Zrób to i wierz mi, że to Ci bardzo pomoże. Jeśli natomiast podejdziesz do tego na zasadzie „Aaa, zrobię to później” to bądź świadomy, że z każdą minutą prawdopodobieństwo na realizację tego ćwiczenia spada, więc zrób to od razu po przeczytaniu dzisiejszego Porannego Inspiratora.

Na koniec, tradycyjnie, zachęcam do polajkowania tego postu i do codziennych odwiedzin na tym blogu.

Kolejny Poranny Inspirator już jutro!

 

5/5 - (5 głosów)
Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
trackback
DETERMINACJA | Poranny Inspirator #16 | Liczy się Wynik
7 lat temu

[…] dokładnie to, co Ci mówiłem w „Genialne DWÓJMYŚLENIE” – zastanów się, co może pójść nie tak i jakie podejmiesz działanie, kiedy tak się […]