“Jak zwiększyć pewność siebie w kontaktach z kobietami?”
“Jak być bardziej pewnym siebie na rozmowie kwalifikacyjnej?”
“Jak być bardziej pewnym siebie w grupie ludzi?”
Te pytania bardzo często trafiają na naszą skrzynkę mailową.
Z dzisiejszego nagrania dowiesz się jak jedno bardzo proste ćwiczenie może niesamowicie podnieść Twoją pewność siebie w momentach zawahania.
Zobacz teraz nagranie!
65 sekund mineło i jakoś usłyszałem dużo niczego
o awarii jakoś nie mam ochoty słuchać a więc pewnie wiesz co mówisz
Wojtek, chodziło mi o to, że zastosowanie tej techniki nie zajmie więcej niż 60s, a nie że ja to przedstawię w 60s. Niemniej o to, żeby komunikat był klarowny i jasny powinien zadbać nadawca 🙂
Najprostsze metody bardzo często są również najskuteczniejsze, aż dziwne, że większość z nas o nich zapomina. Przedstawiona przez Ciebie w nagraniu się sprawdza, o czym wiem z własnego doświadczenia. Zawsze staram się skupić na tym, że moment ewentualnej porażki szybko przeminie i często nie pozostanie nawet jako wspomnienie.
Pozdrawiam 🙂
Dzięki 🙂 musiałam podać swój nr tel osobie, która ma się ze mną w ten sposób łatwiej kontaktować zamiast mailowo. Sprawa dotyczy własnej drogi po studiach. Była panika, a co jak zadzwoni i wydam się jej osobą niekompetentną? Będę się wtedy martwić, a konfrontacja i tak musi w końcu nastąpić skoro zależy mi na tym miejscu:)
brak pewności siebie działa wbrew logice, naszym dążeniom, aspiracjom, w ogóle wbrew naszemu organizmowi 😛
Super to okreskilas.taka jest prawda
Pozdrawiam krystyna
Super to okreskilas.taka jest
prawda
Pozdrawiam krystyna
Nie podobne są do Pana te filmiki przerywające, bardziej mi przypominają filmiki młodych vlogerów, a nie dojrzałego i poważnego Bartka Popiela 🙂 niech Pan rozwija się tak dalej 😀 a raczej zostanie młody duchem.
Filmik fajny, ja z powodów osobistych nie mogłam się pojawić na Think BIG! jednak mam nadzieję, że chociaż nagranie będzie do kupienia.
Pozdrawiam 😉
Dzięki Bartek, jest to bardzo przydatne.
Ale mam jeszcze jedno pytanie do ciebie a mianowicie nie mogę dorwać twojej książki
“Liczy się efekt”. I w Złotych myślach nie wiedzą czy będzie jeszcze kiedyś dostępna.
Bo nakład się wyczerpał. Książkę będę chciał wznowić, ale już nie w formacie 2booka.
moge odsprzedac jak chcesz:)
Racja! Kiedyś na yt bylo takie video “Może-Maybe” i było przedstawione, jak moze wyglądac przyszłość, JEŚLI bohater video podejdzie do nieznajomej dziewczyny 😀
Nie wiem czy jestem jakimś wyjątkiem, ale na mnie to zupełnie nie działa. Przykre/ upokarzające doświadczenia zostają długo w pamięci i gdzieś tam się kumulują w podświadomości, blokując podejmowanie działań w przyszłości. Szczerze mówiąc chyba nie ma zbyt wielu osób (mogę się mylić), po których takie doświadczenia spływają “jak po kaczce” i za tydzień czy miesiąc nie widzą po nich śladu. Żeby podobne podejście się sprawdzało, trzeba mieć naprawdę mocną, ugruntowaną samoocenę, którą nie zachwieją kolejne porażki. Większość ludzi z samooceną ma jednak problem, dlatego nie chce mi się wierzyć (tu również mogę się mylić), że ta metoda w przypadku… Czytaj więcej »
Agata jeśli mówimy o sprawach dużych, to pewnie – czasami mogą boleć latami. Sęk w tym, że ludzie często z błahostek robią sprawę “życia i śmierci”.
Mi właśnie chodziło o takie drobnostki 🙂 ludzie z niską samooceną/ poczuciem własnej wartości nawet te małe rzeczy bardzo silnie przeżywają, a często ten ich brak pewności siebie powoduje, że w kontaktach międzyludzkich czy przy walce o własne interesy ponoszą porażkę, i koło się nakręca…
Agato, zapewnienia “że to błahostka” rzeczywiście nic nie wnoszą, obawiam się że polecenie Ci książki z tego zakresu również nic nie pomoże. Trzeba budować solidne fundamenty. Co leży u podłoża tego że czujesz się niepewna? Trzeba dywersyfikować. Obracasz się pośród przygłupów? Omijaj toksycznych ludzi. Czujesz się nieatrakcyjna? Zadbaj o siebie. Mogłabyś więcej, gdybyś była bogatsza? Postaraj się zarobić kasę. W ogóle masz problemy z komunikacją? Zaczynaj od konwersacji z ludźmi od najmniej przerażających (ta sama płeć, osoby starsze) do tych z którymi nawiązanie kontaktu sprawia Ci trudności. Może w życiu zawodowym nie czujesz się pewna – w takim wypadku brakuje… Czytaj więcej »
Daniel a dlaczego użyłeś metafory wojny (to jest walka), a nie np. metafory tworzenia (to jest budowanie)? Pytam z czystej ciekawości 🙂
Chodziło mi o walkę ze słabościami (złe nawyki, przyzwyczajenia itd). Dla mnie każdy progres to walka, bo z “natury” jestem leniem.
Dziękuję Danielu za wartościowy wpis 🙂 właściwie to nawet nie chodziło mi o mnie, owszem – w dzieciństwie cierpiałam na chroniczną nieśmiałość, ale na szczęście z tego wyrosłam. Tak czy inaczej temat jest mi bliski, trochę się nim interesowałam, wiele wiem z własnych doświadczeń i obserwacji innych ludzi i wydaje mi się, że rada Bartka jest bardzo dobra dla osób, które w gruncie rzeczy są pewne siebie, tylko czasami potrzebują kopa w tyłek na odwagę 🙂 u osób z brakiem pewności siebie włącza się raczej inny mechanizm (robię coś – nie udaje się – przeżywam traumę – pogłębia się uczucie… Czytaj więcej »
Agatko. Masz rację, że bardzo często potrzebna jest nie kosmetyka ale operacja lub co najmniej rehabilitacja. W uproszczeniu mówiąc.. mamy dwa układy sterowania jeden emocjonalny /automat reagujacy na sutuację całym ciałem = program przetrwania po przodkach/i układ racjonalny bazujący na wiedzy i umiejetnościach logicznych. Oba układy mogą być zawirusowane jeden wyuczonymi wadliwymi schematami działania drugi stereotypami /popularnymi poglądy nie zawsze prawdziwymi, a czsem toksycznymi/. To też kiedy nie jesteśmy zadowoleni z siebie, życia lub świata warto nad tym popracować z fachowcami, takimi którzy wiedzą jak można poprawić funkcjonowanie. Czasami taka zmiana jest osiągana poprzez działanie / terapia behawioralna napewno nie… Czytaj więcej »
Pani Wando, bardzo dziękuję 🙂 jak już pisałam wyżej, mam wiele podobnych doświadczeń wyniesionych z dzieciństwa (byłam chorobliwie nieśmiałym dzieckiem), ale już z tego wyrosłam 🙂 Zastanawiam się po prostu, czy rada Bartka sprawdzi się w przypadku osób, które – jak Pani mówi – potrzebują raczej rehabilitacji. Czy w przypadku takich osób nie będzie to wyglądać np. tak, że odważą się prosić o podwyżkę, a po wejściu do gabinetu zaczną się pocić, jąkać, zrobią z siebie, brzydko mówiąc, idiotę, dzięki czemu tylko utwierdzą się w przekonaniu, że do niczego się nie nadają i nigdy w życiu nie odważą się zrobić… Czytaj więcej »
Dzięki Bartku za ten filmik powiem szczerze, że daje trochę do myślenia, a ta technika może się sprawdzić w różnych sytuacjach. Bartku przyznam Ci rację, że ludzie często z błahostek robią sprawę „życia i śmierci”, przeważnie w większości przypadków, ale z drugiej strony dla jednego może być to błahostka a dla drugiego poważniejsza sprawa.
W każdym bądź razie dzięki za wszystkie filmiki i rady.
Pozdrawiam
Jeśli poderwę jakąś dziewczynę/kobietę, a ona da mi kosza, a potem – po tygodniu, miesiącu czy roku – poderwę inną i ona nie da mi kosza, tylko spotka się ze mną i nasza znajomość będzie się rozwijać; albo jeśli zerwie ze mną partnerka,a potem poznam inną kobietę, która okaże się lepsza i fajniejsza – to istotnie za tydzień, miesiąc lub rok po “traumatycznym” przeżyciu będę się z tego tylko śmiał albo mówił i myślał o tym z jakąś taką wspomnieniową melancholią, an zasadzie “o, jakie to fajne i śmieszne czasy były”. Ale jeśli kosza daje jedna, druga, piąta i dziesiąta,… Czytaj więcej »
Rzeczywiście takie myślenie może pomóc, sama czasami to nieświadomie stosowałam. Jednak, tak jak pisze Agata-nie zawsze. Ale to już kwestia indywidualna, trzeba samemu nad sobą popracować, pójść na terapię jeżeli jest taka potrzeba. Myślę, jednak,że tego,że coś spływa z nas jak po kaczce można się wyuczyć, ja też miałam problemy takie jak Agata teraz jest już dużo lepiej. A wszystko jest winą błędnego myślenia. A tak z ciekawości, wiem,że może to bezczelne pytanie, ale w żadnym wypadku nie złośliwe. Od dawna chciałam zapytać Cię z czego się utrzymujesz?Czy z tych szkoleń?Nie bardzo potrafię sobie wyobrazić, za co zarabiasz, bo za… Czytaj więcej »
Dziękuję, jest dokładnie tak, jak mówisz. Ktoś nie przyjął mojej oferty, albo liczyłam na wygraną w konkursie, choćby to, że komuś nie spodobała się moja odpowiedź – to są porażki, ale to były tylko próby, one powinny hartować ducha. Zaciekawiło mnie zwrócenie Twojej uwagi na słowa walka – budowanie. Niby przeciwstawne, a wychodzi, że coś co rujnuje, można zmienić w dobrobyt. Słuszna uwaga, bo ona wskazuje na nastawienie.Po walce wraca się z tarczą lub na tarczy.W budowaniu, jeśli nie pasuje projekt, to zamienia się go na inny, choćby kosztował dodatkowe nakłady, bo buduje się na przyszłość.Żeby napisać tutaj komentarz ,też… Czytaj więcej »
Bartku, kiedy kolejne szkolenie w Poznaniu?
Kochani, można sobie stosować różne techniki – ale jak sob porządnie sami ze sobą do ładu nie dojdziemy, to te wszystkie techniki o kant tyłka potłuc. Ja zaczęłam swoją “karierę na drodze rozwoju osobistego” od szkolenia NLP. Potem dziesiątki książek, jak to zmieniać swoje życie za pomocą techniki x,y czy z. Nijak się to nie przekładało na efekty. Bo żeby mieć efekty, trzeba najczęściej samemu sobie wybaczyć różne rzeczy, dogadać się ze sobą i uznać, że jest się wartym dobrych rzeczy. U mnie zmiany działy się po takich warsztatach jak np. Pawła Zyguły z Kochani, można sobie stosować różne techniki… Czytaj więcej »
Dzięki za ciekawy filmik. Muszę to przetestować to ćwiczenie. 😉
Witam 🙂
W nagraniu jest informacja, że kluby są w różnych miastach, natomiast w ofercie widzę tylko Warszawę i Kraków – rozpiskę różnych szkoleń, ale klubów tam nie mogę odszukać… Jak więc się zapisać do innego miasta i uzyskać informację o terminach? Może chodziło o inny link?
Pozdrawiam 🙂
Był jeszcze Wrocław i Katowice. Póki co będą tylko szkolenia w Warszawie.
Dziękuję, to znaczy, że się spóźniłam 🙂
Po oglądnięciu filmiku mogę powiedzieć tylko jedno.. Dziękuję 🙂 Zmotywowało mnie to do podjęcia mojej bardzo ważnej decyzji i myślę ze odwarze się to zrobić a mianowicie podjąć prace w sklepie na stanowisku kasjera.Jest to ciężka praca jak dla mnie i bardzo stresująca bo ma się kontakt z ludźmi przez cały czas w dodatku pojawiają się drobne nieprzyjemności typ.za mało pani wydała albo policzyła coś z zakupów innego klienta przez przypadek.Dzięki pańskim poradom jestem w stanie się temu przeciwstawić 😉 Naprawdę dziękuje 🙂
nie lepiej poszukać pracy w biurze? na kasie to najnizsza krajowa..