Jak to jest, że piwo w barze kosztuje 5zł, chociaż to samo piwo w pierwszym lepszym sklepie kosztuje 3zł?
Dlaczego dentysta pracujący od 17:00 do 5:00 zarabia dwa razy więcej niż jego koledzy po fachu chociaż ma znacznie mniej pracy?
Dlaczego facet sprzedający piwo czy lody na plaży bierze za nie dwa razy tyle, ile kosztują w sklepie?
Odpowiedź jest jedna: miejsce sprzedaży.
Moi drodzy czasami, żeby podnieść zyski w biznesie nie musi się zmieniać kompletnie nic…
poza miejscem sprzedaży
(choć czasami miejsce nie ma aż takiego znaczenia, ale ważne są godziny pracy).
Właśnie o tym jest to nagranie. Zrobione spontanicznie podczas pobytu na Teneryfie, więc wybaczcie pewne mankamenty techniczne. Zachęcam do oglądania 🙂
Zdaję sobie sprawę z tego, że są branże tak łatwo dostępne, do których ciężko będzie to wprowadzić w takim wydaniu jaki omawiam w video, ale zachęcam, żeby trochę nad tym pogłówkować.
Bardzo ciekawe video, nie wpadł bym na pomysł z tymi godzinami pracy 🙂
Pozdrawiam mega pozytywnie
gdzie znajdę video z karnawału w Los Cristianos?
Nagrania tutaj pojawiają się w trochę innej kolejności niż były nagrywane, ale przebitki były pokazane tutaj: http://liczysiewynik.pl/ten…
thx!
dzisiaj oddzwaniałem (11:02)
Do usłyszenia 🙂
U mnie niestety to nie przejdzie – prowadzę sklep internetowy. Ale uwagi bardzo trafne 🙂
Nie szkodzi, kwestia tego, do kogo chcesz trafić z ofertą. Nie zmieni się miejsce, ani czas, ale znaczenie ma także to, kto kupuje.
Bardzo dobre video. Mnie kiedyś ciekawiło, czy w innych rejonach świata studia z filozofii też są traktowane odgórnie, jako nic nie przydatnego, albo inne tego typu gadki. Zaczęłam szukać po stronach amerykańskich jak to tam z tym wygląda i znalazłam różne dane statystyczne, które mówiły, że osoby po filozofii w pisaniu wyprzedzają nawet studentów literatury angielskiej, a w matematyce wyprzedzają ich tylko matematycy, i są chętnie przyjmowani, ponieważ pracodawcy doceniają ich zdolność adaptacji i szybkośćuczenia się, która była najwyższa ze wszystkich kierunków studiów (a było ich dużo, od budownictwa po marketing itp.).
Znam wiele osób po filozofii, które mają bardzo fajne firmy. Ludzi po filozofii cechuje:
– wysoka kultura osobista
– są oczytani
– mają umiejętności komunikacyjne: uczą się argumentacji, retoryki (jeśli zajęcia nie sprowadzają się tylko do słuchania, ale też toczą się dyskusje)
To wszystko są cechy jakie są potrzebne na stanowisku menagera 🙂
Sam się zastanawiałem, czy sobie jeszcze filozofii nie zrobić.
No jasne, że tak! Wydaje mi się jednak, że tak, jak mówiłeś, postrzeganie ludzi zależy od miejsca zamieszkania. Ja mieszkam w małym miasteczku i jak coś zaczynam mówić o filozofii, to wiele osób to po prostu wyśmiewa, i to osób zupełnie wyksztacłconych! Znam też jedną osobę po filozofii, która z takich, a nie innych względów mieszka w obszarze, w którym nie ma pracy dla ludzi z takim wykształceniem. Jakby była stolarzem – to o! Proszę! Ta osoba nie ma pieniędzy, żeby przenieść się do większego miasta, pracę ma poniżej swoich możliwości, a jak pracy w ogóle nie miała, to słyszała,… Czytaj więcej »
Pamiętam czasy jak “panowie” chodzili po przedziałach w pkp i sprzedawali piwo 🙂
Dla mnie jest to oszustwo – cena powinna wynikać z wartości, a litr produktu X nie zmienia swojej wartości w wyniku przeniesienia go o kilkaset metrów. Wyższa cena może być usprawiedliwiona dalekim lub uciążliwym transportem (daleka wyspa, szczyt góry).
Pozdrawiam..
“Gdzie mógłbym to sprzedać znacznie drożej” – będę myślał, chociaż uważam, że to w dużym stopniu zależy od skuteczności marketingu i pozycjonowania.