Skąd pieniądze na BIZNES? | Poranny Inspirator #96

Masz pomysł na biznes, ale nie wiesz skąd wziąć pieniądze na rozkręcenie firmy? Jeżeli w Twojej głowie pojawia się myślenie „gdybym tylko miał pieniądze na własny biznes, to wszystko by się ułożyło”, to źle o Tobie świadczy.

Przedsiębiorczość to umiejętność wychodzenia właśnie z takich sytuacji. Jak nie potrafisz przeskoczyć problemu finansów, to wierz mi, że problemy znacznie grubszego kalibru, które pojawiają się na Twojej drodze mogą Cię rozjechać.

Oczywiście są możliwości typu dotacje z Urzędu Pracy, czy Unii, ale osobiście nie jestem ich zwolennikiem. A na pewno nie na starcie (choć niektórzy są przedsiębiorcami zanim założą firmę 😉 i jeśli takie osoby biorą dofinansowanie, to nie mam z tym problemu)

Zatem co robić jak chcemy wystartować, a nie ma za co? Zacznij od obejrzenia tego odcinka Porannego Inspiratora 😀

Aby być na bieżąco zachęcam do obserwowania kanałów, w których będą pojawiały się informacje o nowych odcinkach.

1. Subskrybuj kanał na YouTube ►http://bit.ly/subujpopiela

2. Polub fanpage ► https://www.facebook.com/liczysiewynik

Żeby dostawać powiadomienia wejdźcie na stronę główną fanpage:https://www.facebook.com/liczysiewynik

Jak najedziecie na przycisk „Lubię to”, to rozwinie wam się menu. I w sekcji „Powiadomienia” przełączcie na „wszystkie włączone”. Dzięki temu algorytm Facebooka nie będzie was pomijał i dostaniecie powiadomienie.

3. Snapchat  ► bartekpopiel

Zapraszam do oglądania i pamiętaj, że kolejny odcinek już jutro o 6:30!

 

Dzień dobry! Witam Cię w kolejnym Porannym Inspiratorze!

W dzisiejszym odcinku spróbujemy znaleźć odpowiedź na jedno z odwiecznych pytań: skąd wziąć pieniądze na biznes?

Niepokojąco często spotykam się z sytuacją, kiedy ktoś mówi: mam pomysł na biznes, ale nie mam pieniędzy na start, po czym bezradnie rozkłada ręce.

Ale hej! No ja też nie miałem pieniędzy na start! I chwała Bogu! 🙂

Dzięki temu, że nie wziąłem żadnej dotacji i nie miałem na start żadnych, większych pieniędzy, nauczyłem się do nich szacunku.

Nie jest to odkrycie godne Nobla, że jak na dzień dobry mamy duży zasób gotówki, to bardzo łatwo jest nam tych zasobów pieniężnych się pozbywać – wydajemy je bardzo często na rzeczy zbędne i niepotrzebne. Tak to wygląda.

Dlatego też uważam, że wszelkie dotacje na rozruszanie działalności powinny być przyznawane dopiero po dwóch-trzech latach działania w biznesie. „Dostałeś trochę po tyłku, rynek Cię przeczołgał, przetrwałeś – to teraz możemy Ci dać pieniądze. Wiemy, że ich nie zmarnujesz.”

Jestem przekonany, że w tym momencie ludzie sto razy mądrzej wydawaliby gotówkę, którą biorą z tej dotacji, bo byliby nauczeni przedsiębiorczego myślenia. Byliby przyzwyczajeni, by na każdą złotówkę spojrzeć dwa razy, zanim ja wydają. Wiedzieliby już, jak obracać tymi pieniędzmi. Umieliby zachować płynność finansową – a to wszystko to niezwykle ważne rzeczy.

Kolejna sprawa – jeżeli nie potrafisz ruszyć bez pieniędzy, to wierz mi, że będzie Ci bardzo ciężko w biznesie. Brak pieniędzy powoduje, że musimy uruchomić swoją kreatywność. Musimy uruchomić swoją pomysłowość. Tym właśnie jest przecież biznes!

Jeżeli chcesz być przedsiębiorcą, chcesz mieć biznes, a nie potrafisz wymyślić niczego poza „dajcie mi pieniądze!”, to mówię Ci – będziesz miał problem. Nie wyjdzie Ci ten biznes. Nie utrzymasz go.

Wymyśl coś w zamian. Biznes to nic innego, jak radzenie sobie z wyzwaniami. Brak pieniędzy to pikuś. Napotkasz na znacznie większe, znacznie poważniejsze wyzwania. Czasem brak płynności finansowej czy brak jakiegoś finansowania to naprawdę jeden z najmniejszych problemów, jaki może Cię spotkać w biznesie.

Wyobraź sobie, że jesteś w toalecie w trakcie „grubszej sprawy”. Kiedy już zrobiłeś to, co miałeś zrobić, rozglądasz się wokół w poszukiwaniu papieru toaletowego… i znajdujesz jedną jedyną rolkę z trzema listkami papieru. Co w tym momencie zrobisz?

Prawdopodobnie będziesz je bardzo oszczędnie składał. Postarasz się bardzo dobrze gospodarować materiałami, które masz. Nie będziesz tym szastał na prawo i lewo.

Może, jak już całkowicie zabraknie Ci papieru, to potargasz tekturową tubę i użyjesz tych kawałków tektury? Sprawdzisz po kieszeniach – może masz jakieś kartki przy sobie? Może sprawdzisz, czy w koszu stojącym obok, nie ma czegoś, co mogłoby się nadać? Może jakiś paragon? Może jakaś chusteczka? Cokolwiek, czym ewentualnie mógłbyś się posłużyć. Nie ma co ukrywać – sytuacja jest trudna.

Mam nadzieję, że dostrzegasz w opisanej przeze mnie „przygodzie” analogię do sytuacji z brakiem pieniędzy na rozruszanie biznesu. Chodzi mi o to, byś nie skupiał się na braku pieniędzy, ale na tym, czym dysponujesz. To bardzo istotne.

Czasami w biznesie jest tak, że przed podjęciem jakiegoś działania, musisz wcześniej zrobić coś innego. Powiedzmy, że chciałbyś nagrać materiały wideo, ale nie masz kamery. Sprawdzasz więc, ile taka kamera kosztuje i znajdujesz informację, że to kwota 6000 złotych. Zdecydowanie za dużo. Kwota parokrotnie przekraczająca cały Twój budżet.

Więc może w grę mogłoby wejść wypożyczenie kamery? Szukasz wypożyczalni, przeglądasz jej ofertę i już wiesz, że pożyczenie interesującego Cię sprzętu na dobę to np. 500zł. Okej, już brzmi lepiej. Czujesz, że ta kamera jest coraz bliżej, że jest w Twoim zasięgu, ale wciąż trochę grosza Ci brakuje. Co robisz?

Może warto poświęcić 3-4 dni na roznoszenie ulotek? A jeśli nie ulotki, to cokolwiek innego, żeby tylko zarobić parę groszy? Zatrudnić się gdzieś na szybko? Zrobić jakieś błyskawiczne zlecenie tylko po to, żeby zarobić te 500 zł?

To jest właśnie przedsiębiorczość. To jest biznes. Nie skupiaj się tylko na tym, że nie masz pieniędzy. Nie rozkładaj bezradnie rąk.

Każdy biznes – naprawdę każdy! – da się zacząć w jakiejś mikroskali. Próbuj zacząć tu, gdzie jesteś i z tym, co masz. O tym też już nagrałem jednego inspiratora, możesz przypomnieć go sobie klikając tutaj.

Niech brak pieniędzy Cię nie powstrzymuje. Po prostu uruchom swoją kreatywność i pomysłowość.

Często się zdarza, że ktoś ma pomysł na biznes, więc jedzie za granicę na kilka miesięcy, zbiera truskawki, zbiera tulipany (ale przede wszystkim zbiera pieniądze), wraca i otwiera biznes. Postawa godna prawdziwego przedsiębiorcy 🙂

Tymczasem jeżeli u Ciebie brak pieniędzy jest główną przeszkodą, to wierz mi, że później nie utrzymasz tego biznesu. Po prostu go nie utrzymasz, bo brak pieniędzy na początku to jeden z mniejszych problemów.

I na dzisiaj to wszystko. Jeżeli dało Ci do myślenia to, co przeczytałeś w tym Porannym Inspiratorze, to koniecznie daj łapkę w górę, zostaw komentarz.

Pozdrawiam Cię serdecznie i do zobaczenia jutro o szóstej trzydzieści!

3/5 - (2 głosów)
Subskrybuj
Powiadom o
guest

19 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Tomek Michalski
Tomek Michalski
7 lat temu

Mądre, a przykład z ulotkami bardzo dobry.

zdołowana
zdołowana
7 lat temu

Bardzo mądre podejście i zgadzam się z tym. Co jednak zrobić w przypadku, gdy pomimo starań zatrudnienia się nie dostaje? Przez 7 miesięcy po zakończeniu stażu i 3-miesięcznej pracy staram się o zarobek. Bez skutku. Chcę mieć swoją działalność, lecz brakuje na podstawowe potrzeby, a co dopiero na start. Pochodzę z gospodarstwa rolnego, gdzie mieszkam, studiuję zaocznie (by móc pracować), w tym roku licencjat. Do miasta daleko, przeprowadzka nie wchodzi w grę z różnych przyczyn. Mogę za to wykorzystać moje miejsce zamieszkania i spokojną okolicę. Pomocy!

Radosław Salak
Radosław Salak
7 lat temu
Reply to  zdołowana

Kiedyś miałem kasę otworzyłem biznes a i tak splajtował 🙂 kasa to nie wszystko. Dzisiaj otworzyłem znowu biznes nie dlatego, że chciałem mieć firmę ale dlatego tak jak pisze Bartek dodatkowe zajęcia przynoszą mi już taki zarobek, że trzeba zalegalizować dochody.
Możliwości jest wiele.

Aleksander
Aleksander
7 lat temu

zakladac biznes swoimi rekami zalezało mi na tym, zeby byl calkiem moj i mysle ze ten argument przekona wiekszosc osob, ktore chca znalez partnera biznesowego. wystafrczy zaciagna pozyczke na firmę i nie muszą chodzić do nikogo po prośbie 😉 http://aasadlabiznesu.pl/ serdecznie polecam, u mnie się sprawdzili

Eryk Grzeszkowiak
Eryk Grzeszkowiak
7 lat temu

Super artykuł. Też kiedyś miałem podobne myślenie i szukałem wsparcia w kredytach i pożyczkach, a ponieważ nie byłem nauczony przedsiębiorczości, pieniądze szybko się rozeszły, a kredyty pozostały do spłacenia. Wpadłem przez to w poważne problemy finansowe. Doszło do sytuacji kiedy kredyt spłacałem innym kredytem i w pewnym momencie znalazłem się w sytuacji gdzie nikt już nie chciał mi udzielić kredytu. Długi urosły do tego stopnia, że z etatu nie miałem szans na ich spłacenie. Zacząłem myśleć, myśleć i jeszcze raz myśleć. W końcu małymi krokami szlem do przodu wykorzystując to co mam i tam gdzie jestem otrzymując prawdziwą lekcję życia.… Czytaj więcej »

z
z
7 lat temu

Jak zachęcić kogoś, by dał mi takie zlecenie?
Wysyłam CV na oferty dotyczące powyższych zajęć, lecz nikt nie odpowiada, a nie każdy podaje swój nr telefonu.

Damian Podbielski
Damian Podbielski
7 lat temu

Świetny artykuł. Rzeczywiście pieniądze na rozpoczęcie własnego biznesu jest dość powszechnym problemem, którego za pomocą kreatywności i samozaparcia można obejść.

Beata Bombinska
Beata Bombinska
6 lat temu

Niestety nie wydaje mi się że każdy biznes można rozpocząć w mikroskali. Mam swoje marzenia, które chciałabym zrealizować. Wymaga to niestety dużego nakładu pieniężnego, nie zawsze można wystartować bez sprzętu. Czasami są sytuacje gdzie właśnie musimy zakupić 'bazę’ naszej firmy. Próby obejścia tego (wynajem) powoduje, że aby wyjść 'na swoje’ potrzeba by było 2x więcej klientów, a na początek to wydaje się nierealne. Pisze Pan żeby oszczędzać i odrabiać. Jednak jest duża różnica pomiędzy 'potrzebuję 10 tys na start’, a 20 krotnoscia tej kwoty. Naprawdę staram się myśleć szeroko, wymyślec skąd wziąść kapitał początkowy (nawet cześć z tych źródeł byłaby… Czytaj więcej »

Beata Bombinska
Beata Bombinska
6 lat temu
Reply to  Bartek Popiel

Organizacja i prowadzenie turystycznych rejsów morskich na jachcie żaglowym.

Marek
Marek
5 lat temu

Ciekawe pomysły, przydadzą się niebawem 🙂

Sławek
Sławek
5 lat temu

Tyle cennych informacji w jednym miejscu. Uzupełnieniem dla tej wiedzy niech będzie książka „Sekrety 12 sposobów jak zdobyć pieniądze na firmę”. Dla mnie kandydat nr 1.

Bartek Popiel
Bartek Popiel
5 lat temu
Reply to  Sławek

Dzięki za uzupełnienie Sławek!

Dawid
Dawid
4 lat temu
Reply to  Sławek

Jaki Sławek biznes prowadzisz? Też czytałem tą pozycję i udało się wyciągnąć hajsy z tego nieszczęsnego urzędu pracy 😀 Teraz tylko ciężej z przychodami.
Nie mniej powodzenia życzę!

Maciek Gafsa
Maciek Gafsa
4 lat temu

Bardzo dobrze że dzisiaj można znaleźć takie przewodniki jak ten, dzięki którym młodzi ludzie mają zapewnioną fachową wiedzę już na samym starcie prowadzenia firmy. Kiedyś tzreba było dochodzić do takich rzeczy małymi kroczkami, dziś można szybciej i moim zdaniem bardzo dobrze. Pozdrawiam Maciek z Gafsa http://gafsa.pl/

Bartek Popiel
Bartek Popiel
4 lat temu
Reply to  Maciek Gafsa

Też tak uważam. Wspaniale, że wiedza jest na wyciągnięcie ręki.

Justyna1983
Justyna1983
4 lat temu

Super wpis. Apropo pieniedzy na firme tu jest EXTRA video na YT. Skoro mi pomogło i Wam kochani ta wiedza pomoże zdobyć kapitał 🙂
https://youtu.be/X5iSQATTKsU

Natalia
Natalia
6 miesięcy temu

Myślę, że jest kilka sposobów na znalezienie pieniędzy na początek biznesu. Wystarczy zastanowić się nad tym, ile miesięcznie chcemy wydawać. Można odkładać albo skorzystać z dotacji z Urzędu Pracy. Nie modelu biznesowego, który w 100% gwarantowałby, że młody przedsiębiorca osiągnie sukces. Jednak uważam, że najbezpieczniejszym jest franczyza.